Chapter 열아홉 THE END

1.2K 74 34
                                    

-Co ty robisz? Żadnego przytulania - warknąłem.

-Stary Yoongi wrócił - stwierdził zawiedziony.

-On zawsze wraca, przyzwyczajaj się - powiedziałem z ironicznym uśmieszkiem.

-Już dawno się przyzwyczaiłem - odpowiedział Hoseok.

-Ciekawe.. - westchnąłem.

Nie uwierzycie, ale po kilku godzinach siedzenia wraz z Hobim na sofie zaczął mnie boleć tyłek. Było to bardzo dziwne, ponieważ jestem kanapowcem. Nie mogłem już usiedzieć w miejscu, więc ja. Tak, ja. Zaproponowałem Hoseokowi wyjście na spacer.

-Piękna dzisiaj pogoda co nie Yoongi? - próbował zagadać Hobi.

-Naprawdę nie możesz zapytać się o coś innego? Serio ze wszystkich tematów do rozmów musiałeś wybrać akurat pogodę? - westchnąłem.

Hoseok nie zdążył mi nawet odpowiedzieć, ponieważ od tyłu zaczepił go inny mężczyzna. Odwróciłem się, żeby zobaczyć kto to. Park Jimin we własnej osobie. Mężczyzna popatrzył się na mnie przez chwilę, po czym wymierzył mi uderzenie pięścią w twarz.

-Oddawaj mój telefon złodzieju - warknął.

-Jezu, Jimin co w ciebie wstąpiło. Czemu uderzyłeś Yoongaza?! - krzyknął Hobi.

-To twój przyjaciel? - zapytał Jimin.

-Nie, jesteśmy zwykłymi nieznajomymi, którzy szli, trzymając się za ręce - powiedział Hobi

Serio trzymaliśmy się za ręce? W sumie to nawet nie pamiętam. Ważne jest to, że Hoseok robi postępy. Uczy się sarkazmu od samego mistrza.

-Przepraszam, nie wiedziałem. Jednak nadal chciałbym swój telefon - odparł.

Wyciągnąłem niechętnie urządzenie z kieszeni i wręczyłem Jiminowi.

-O co tu chodzi...? - zapytał Hoseok.

-Długa historia przyjacielu - odparliśmy równocześnie z Jiminem.

-Szkoda tylko, że wszystkie nasze wiadomości... Eh, czekaj chwile, Jimin muszę znaleźć najpierw Hobiego na Kakaotalku. Daj mi na chwilę telefon - powiedziałem.

-EJJJ!!! YOONGI - krzyknął Hobi.

-Co chcesz - westchnąłem.

-Nie musimy rozmawiać na Kakaotalku. Teraz wiem, gdzie mieszkasz. Będę cię odwiedzał codziennie. - powiedział podekscytowany Hobi.

-Yay - udałem, że się cieszę. Chociaż naprawdę polubiłem tego gościa. Ta znajomość może okazać się początkiem czegoś naprawdę cudownego.

Nie wiem, czy chcecie drugą część. Jak będę miała chęć, to się zabiorę :*

Blessing In Disguise ♫ m.yg & j.hsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz