Magnus
Czekałem na niego w swoim gabinecie. Powinien pojawić się tu już 10 minut temu. Co mogło się stać? Zebrałem szybko wszystkie swoje rzeczy i odwołałem resztę dzisiejszych spotkań. On jest najważniejszy. Wsiadłem do swojego samochodu i od razu pojechałem do jego domu. Pukałem do drzwi, jednak nikt mi nie otwierał. Postanowiłem wrócić do swojego mieszkania i stamtąd zadzwoniłem do Maryse.
- Dzień dobry, dzwonię żeby zapytać co się dzieje z Alekiem.
- Dzień dobry. Alec zamknął się w pokoju i z niego nie wychodzi. Nie widziałam go od tygodnia - usłyszałem w słuchawce.
- I nic z tym pani nie robi?
- A co mam zrobić?
- Nie wiem, cokolwiek! Może on już tam leży martwy!
- Żyje. Wiem to.
- Mogę do niego przyjść? Wiem, że tego potrzebuje.
- Bardzo proszę.
- Dlaczego nie zadzwoniła pani po mnie wcześniej? - Zapytałem wychodząc z domu.
- Często się tak zamykał - westchnęła.
- Ugh, dobrze. Wcześniej u was byłem i nikt mi nie otwierał.
- Nie było mnie chwilowo w domu.
- Będę za chwilę - rozłączyłem się.
Podjechałem pod jego dom i ponownie zapukałam do drzwi.
Alec
Siedziałem w swoim pokoju. Cięcia pojawiały się w nowych miejscach. Nie były to głębokie rany, ale wystarczające by krew spływała po rękach i innych częściach ciała. Wpatrywałem się w jeden punkt na ścianie, a na nadgarstkach miałem zaschniętą krew. Musiałem wyglądać przerażająco. Kompletnie nic do mnie nie docierało, ale po pewnym czasie usłyszałem jak matka z kimś rozmawia.
- Dzień dobry.
- Dzień dobry - cholera to on. - Dalej siedzi u siebie?
- Tak. To tamte drzwi.
- Dziękuję - usłyszałem pukanie do drzwi. - Alec, to ja Magnus.
Milczałem dalej siedząc w pokoju, w którym panował półmrok.
- Alec proszę otwórz.
- Mam dodatkowy klucz. Proszę - usłyszałem głos mojej matki i westchnięcie psychologa.
Drzwi się otworzyły i Bane zapalił światło. Nie ruszyłem się nadal ani o milimetr.
- Boże... - podbiegł do mnie. - Alec jak ty wyglądasz?
Daj mi spokój. Wyjdź. Nie chcę cię widzieć.
- Alec mów do mnie - czułem jego wzrok na swoich rękach.
Usłyszałem jak pociągał nosem. Płakał.
CZYTASZ
Help me~ Malec /AU ✔
Hayran KurguMagnus Bane to najlepszy psycholog w Nowym Jorku. Sam w przeszłości borykał się z wieloma problemami, z których wyszedł zwycięsko. Teraz stara się pomóc innym. Udało się już setkami osób i wszyscy go chwalą, jednak czy podoła tak trudnemu przypadkow...