Zupa z trupa [KONIEC]

4.3K 209 572
                                    

-Chodź Tygrys, wychodzimy -powiedziała Anielka Bogusz po czym wyszła razem z Tygrysem z tacowilli

Ponieważ było już późno wszyscy poszli spać. Niespodziewanie do sypialni taco hemingwaya wszedł quebo ostrożnie zamykając za sobą drzwi, by Krzy Krzysztof się nie obudził.

-Nie śpisz? -spytał Taco zakładając swój szlafrok

-Brakowało mi twojego łóżka. I ciebie -powiedział zalotnie po czym podszedł do Taco i go pocałował.

Quebo ściągnął szlafrok Taco i zaczął robić mu malinki na szyi. Filip rozpiął rozporek Quebo. Zaczęli kochać się namiętnie na ogromnym łóżku Taco Hemingwaya jak za starych, dobrych czasów. Tym razem nikt ani nic nie zakłócało baraszkowania w tacowilli.

O drugiej nad ranem, gdy raperzy skończyli figo-fago i Taco zaczął przysypiać Quebo wstał z łóżka i kierował się w kierunku wyjścia

-A ty gdzie? -obudził się Taco

-Jutro się dowiesz, śpij smacznie -puścił oczko po czym zamknął po cichu drzwi

Taco był zbyt zmęczony, by gonić swojego ukochanego, więc zasnął. Obudził go o siódmej rano dźwięk okropnej burzy oraz Krzy Krzysztof natarczywie walący w drzwi jego sypialni. Zaspany Taco ubrał szlafrok i ziewając szedł otworzyć

-Taco! Wstawaj! Popek do ciebie! -krzyczał zza drzwi młody hypeman

-O kurwa -pomyślał Taco i natychmiast schował się do wielkiej garderoby. Po chwili usłyszał dźwięk otwieranych drzwi i ciężki oddech Popka Monstera.

-No i gdzie on jest?! -zdenerwował się Popson rozglądając się po pustej sypialni. Po chwili z niej wyszedł i wychodząc na korytarz szturchnął Krzy Krzysztofa swoim ogromnym bicepsem tak mocno, że hypeman się przewrócił, po czym kierował się w stronę drzwi wejściowych, w których spotkał wchodzącego właśnie Quebonafide

-Jeszcze z wami nie skończyłem -warknął Popek Monster wychodząc z tacowilli.

Quebo zaśmiał się pod nosem po czym wszedł do środka.

-Gdzie byłeś, Kuba? -spytał Krzy Krzysztof

Nagle z twarzy Quebo zszedł uśmiech a pojawiła się pokerowa twarz. Spojrzał na wesołego hypemana bez słowa po czym przewrócił oczami. Wszedł na piętro willi w poszukiwaniu Filipa. Gdy otworzył drzwi zza rogu wyskoczył Taco z pistoletem, mierząc do niego

-Ej, co ty odpierdalasz?! -uniósł się Quebo

Taco odetchnął z ulgą po czym rzucił broń na ziemię i przytulił się do Quebo, który odwzajemnił romantyczny gest. Z dołu wszystkiemu przyglądał się ciekawski hypeman Quebonafide. Grzecznie przerwał raperom i uświadomił, że pogrzeb Dawida Podsiadło miał się niebawem rozpocząć.

Raperzy czym prędzej przebrali się w garnitury przygotowane przez Klaudię Szafrańską i zbiegli na dół

-Mogę prowadzić -zaproponował Krzy Krzysztof by podlizać się quebo

-Nie, ja prowadzę -wtrącił się Taco zabierając kluczyki z tylnej kieszeni Quebo.

Po chwili cała trójka zjawiła się pod kościołem, w którym miał odbyć się pogrzeb. Taco wraz z Quebo dołączyli do Klaudii Szafrańskiej, Otsochodzi, Palucha, ReTo i Young Igiego, natomiast Krzy Krzysztof wykorzystał chwilę i poszedł porozmawiać z Tygrysem Sexmasterki. Ciągle trwała okropna burza z piorunami.

-Mamy jakieś kwiaty dla tego zdechlaka? -spytał obojętnie Quebo.

-Ja mam! -odparł Otsochodzi pokazując wiązankę składającą się z kwiatów tropikalnych, które zerwał w ogrodzie quebonafide.

-To chyba wiązanka dla tych twoich jebniętych papug -powiedział oschle Taco widząc kolorowy bukiet

-Boże, przestańcie -przerwała Klaudia Szafrańska. -Taco, Quebo idziecie później na stypę? -spytała

Taco już otworzył usta by coś powiedzieć, ale przerwał mu Quebo:

-Nie.

-Szkoda, słyszałem, że na główne danie będzie zupa z trupa, wiecie -zaśmiał się ReTo dopalając z Paluchem papierosy które jarają

Rozległ się dźwięk dzwonów kościelnych i cały tłum ruszył do środka kościoła. Fani zmarłego muzyka przepychali się, żeby być jak najbliżej i móc relacjonować pogrzeb na snapie.

-Zebraliśmy się tu by pożegnać Dawida Podsiadło, pokój jego duszy -powiedział ksiądz po czym pochlapał trumnę wodą święconą i powymachiwał kadzidłem

-To kadzidło jebie bardziej niż ty po szlugu, Igor -szepnęła Klaudia Szafrańska

Quebo przez całą uroczystość zachował kamienną twarz. Niespecjalnie chciało mu się płakać na pogrzebie kogoś, kto usiłował go zabić i zastąpić jego miejsce przy sercu Taco Hemingwaya

-Pożegnania nadszedł czas -wymruczał do mikrofonu ksiądz rozkładając ręce

Pod koniec pogrzebu ministrant otworzył trumnę, by uczestnicy mogli po raz ostatni pożegnać zmarłego piosenkarza. Otsochodzi złożył kwiaty tropikalne pod trumną Dawida Podsiadło po czym wrócił do ekipy.

Gdy wszyscy relacjonujący na snapie wyszli z kościoła od razu zrobiło się więcej miejsca. Cała ekipa podeszła do trumny zmarłego Dawida Podsiadło

-Kurwa, szkoda typa... -powiedział ReTo

Quebo przewrócił oczami i spojrzał się na Klaudię Szafrańską, która wypłakiwała się Taco na ramieniu.

-Serio płaczesz po kimś, kto chciał żebym to ja był teraz w piachu? -spytał w końcu wkurwiony quebo

-Co? W życiu! Jakaś suka miała taką samą sukienkę jak ja -powiedziała ocierając łzy

Otsochodzi spojrzał na zegarek, po czym oznajmił, że pora jechać na stypę. Pożegnali się z Quebo i Taco, którzy zostali sami w wielkim kościele, przy trumnie Dawida Podsiadło

-Czemu nie jedziemy z nimi? -spytał Taco

-Bo my jedziemy do USA -uśmiechnął się Quebo przykładając swoją wytatuowaną dłoń do skroni Taco, zbliżając swoje usta do jego ust

-Ale przecież... -zaczął Taco, ale Quebo przyłożył mu palec do ust wyciągając w tym samym czasie dwa świstki z kieszeni garnituru

-Nowa wiza, chociaż nadal nie mam w banku kart. -zanucił Quebo

Taco uśmiechnął się i złożył namiętny pocałunek na ustach Quebonafide, po czym obydwaj raperzy wyszli pośpiesznie z kościoła, by udać się czarnym mercedesem slk r172 quebo na lotnisko.

*

*

*

 W ułamku sekundy wraz z dźwiękiem pioruna oczy Dawida Podsiadło otworzyły się, a jego płuca ponownie zaczerpnęły powietrza.

 W ułamku sekundy wraz z dźwiękiem pioruna oczy Dawida Podsiadło otworzyły się, a jego płuca ponownie zaczerpnęły powietrza

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Koniec

Taco na surowo || taconafideOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz