- Niech każdy wybierze kartę z urny swojej wytwórni! - Podeszłam do tej z napisem SM jako ostatnia, nie przejmując się zbytnio wynikami. Grunt to dobre podejście grupy i jeszcze lepsza zabawa, prawda?
- Co masz? - Zapytała stojąca obok mnie dziewczyna. Szybko otworzyłam kopertę gdzie widniał duży napis "SHINee". Pokazałam to dziewczynie na co ona przeraźliwie zapiszczała. - Błagam cię, zamień się ze mną. Jest tam mój chłopak. - Oddałam dziewczynie kartę z szerokim uśmiecham, a w zamian dostałam jej.
- Kogo masz? - Zapytałam zanim ją otworzyłam, na co ona tylko wzruszyła ramionami dalej wpatrując się w kartkę lśniących.
- Proszę pokazać wyniki.
Odwróciłam kartkę czekając na jakąś reakcję, aż usłyszałam krzyki po lewej stronie sali. Chen zaczął krzyczeć ze szczęścia, Baek i Yeol zaczęli tańczyć Bóg wie co, Sehun, Suho i Xiumin szeroko się uśmiechali, a Lay i Kai wysyłali serduszka.
Niemożliwe...
Popatrzyłam na swoją kartkę, gdzie wyraźnie było widać trzy wielkie litery EXO.
No i po co ja się zamieniłam?
🌹🌹🌹🌹🌹
Po ciepłym prysznicu ubrałam bluzkę Jongdae i położyłam się na łóżku, myśląc nad dzisiejszym dniem. Nie wiem co takiego złego zrobiłam w życiu, żeby teraz tak cierpieć, ale jeżeli będzie trzeba to zostanę zakonnicą, byle tylko to pasmo niefortunnych zdarzeń się skończyło.
- Nie jesteś zmęczona? - Kai wyszedł z łazienki, ale nawet na niego nie spojrzałam. Nie zamierzałam jak na razie mu wybaczać, a fakt że dzielimy ten sam pokój, a nawet łóżko to po prostu okropnie niefortunny zbieg okoliczności.
- Muszę jeszcze coś zrobić, więc idź spać pierwszy. - Wzięłam telefon, słuchawki i notes do ręki, wychodząc z pokoju do małego, ale przytulnego saloniku.
- Pomóc ci jakoś? - Usiadł na przeciwko mnie z tym swoim idealnym uśmiechem, który powodował nienaturalnie szybkie bicie mojego serca.
- Nie dzięki, dam sobie radę.
Założyłam słuchawki i zaczęłam szukać odpowiedniego kawałka, do którego chłopaki mogli by zatańczyć, aż znalazłam swoją perełkę. "MAMA" wersja koncertowa, idealna piosenka! Z zapałem zabrałam się za szkicowanie poszczególnych ruchów, gdy przypomniało mi się jedno bardzo ważne zadanie, które mogło wykluczyć nas z konkursu.
- Choreograf musi zatańczyć razem z nimi. - Zamyśliłam się i uważnie wsłuchałam w melodię. - Może to najwyższy czas, by przełamać lody?
Zasnęłam dość późno na niezbyt wygodnym fotelu z myślą o czymś niesamowicie niebezpiecznym, ale jakże pięknym.
💐💐💐💐💐
Otworzyłam oczy czując czyjś oddech na szyji i ręce na mojej talii. Odwróciłam się na drugi bok, a moim oczom ukazał się śpiący jak dziecko Kai. Wyglądał tak niewinnie i słodko, że aż żal było mi go budzić, więc postanowiłam dać mu jeszcze chwile. Przyłożyłam rękę do jego policzka delikatnie go gładząc, kiedy wziął głębszy oddech i lekko uchylił swoje pełne usta . Odgarnęłam niesforne kosmyki z jego czoła i przejechałam kciukiem po jego dolnej wardze. Musiałam się bardzo pilnować by nie skusić się na skradnięcie mu chociażby jednego pocałunku, którego tak bardzo w tamtej chwili pragnęłam.
- Dlaczego mi to zrobiłeś? - Wyszeptałam bardziej do siebie niż do niego. - Dlaczego odebrałeś mi coś, co mogło być tak piękne? - Pojedyncza zła spłynęła po moim policzku, a uścisk na mojej talii zacieśnił się, przez co na chwilę zapomniałam jak się oddycha.
CZYTASZ
BROKEN PASSION / Kim Jongin
FanfictionLee Yongsun żyła tańcem i akrobatyką. Była to jej pasja, która niestety została pewnego dnia złamana. Po wypadku nie była w stanie wrócić do wcześniejszego życia. Mimo rehabilitacji i powrotu do zdrowia nie chciała znowu zacząć tańczyć na niegdy...