Zamknij się już i...

1.1K 70 30
                                    

Jungkook

Na reszcie udało nam się skończyć nagrywki pod koniec tygodnia. Jak na razie nie planowaliśmy teledysku więc wszystko mogliśmy zakończyć już teraz. Jednak mój wujek nie byłby sobą gdyby nie chciał aby premiera odbyła się z wielką pompą. Dlatego postanowił, że wraz z Jiminem zaprezentujemy nasz duet na Festiwalu Piosenki Obcojęzycznej, który odbywał się co roku na rozpoczęcie wakacji. Oczywiście nie miałbym nic przeciwko gdyż będzie tam wiele artystów jak i amatorów, a pieniądze idą w końcu na szczytne cele. Jednak martwiłem się o Chima. Co jeśli publika go nie polubi? Co jeśli nie spodoba się moim fanom i poleje się na niego fala krytyki?
Z drugiej jednak strony ciągle powtarzałem sobie, że to przecież nie moja sprawa jak będzie się czuł. Prawda? Każdy dba o siebie.
Pocieszałem się dodatkowo myślą, że zaraz po koncercie mogę wyjechać wraz z grupą znajomych moich jak i Jimina pod namioty. Nam znalazł dla nas idealne miejsce. Niewielkie pole namiotowe tuż obok jeziora i lasu. Najbliższy sklep czy stacja benzynowa co prawda były oddalone o dziesięć kilometrów ale nie widziałem w tym problemu. Bardziej zastanawiało mnie to jacy okażą się znajomi Parka. W końcu mogą byś spoko. Ale co jeśli porwą całą moją paczkę? W końcu w moich kręgach wszyscy są osobowościami scenicznymi. Nawet Tae miał epizod w modelingu i kilku reklamach. Bądźmy szczerzy. Nigdy nie utrzymywałem z nikim bliskich kontaktów. Zwłaszcza z ludźmi spoza branży. Kluska jest wyjątkiem, a teraz mam spędzić dwa tygodnie z kilkunastoma przeciętniakami.
Wiem, że to może dziwne ale nie przepadam za ludźmi. Jeśli chodzi o Jimina to bardziej chodziło mi o nawiązanie z nim współpracy. Jednorazowej oczywiście. Nie ma mowy bym poszedł z nim na tą obiecaną randkę. Jakoś się z tego wykręcę.

Kluska🍜:
Stresuje się przed jutrzejszym występem 😫

Jak zwykle. Westchnąłem czytając wiadomość.

Ja:
Miałeś czas by odmówić. Teraz już za późno. Jeśli mnie wystawisz to własnoręcznie obetnę ci jaja ☺

Kluska 🍜:
Brutal! Ja tu się stresuję, a ty mnie jeszcze straszysz! 😭

Ja:
Życie. Nie płacz już panienko

Kluska 🍜 :
O, nie wysyłasz mi już kropek nienawiści 😍

Ja :
Mam zacząć znowu?

Kluska🍜 :
Nie!
Tak jest ok
Co robisz?

Ja :
Nie powinno cię to interesować

Nie powiem mu przecież, że leże sobie w wannie i biorę odprężającą kąpiel. Jeszcze mnie nie pogrzało. Podnieci się zboczeniec i będzie chciał zdjęcie.
Nie odpisałem już na żadną jego wiadomość. Nie musiałem nawet sięgać po telefon by wiedzieć, że to właśnie on robi mi ten cały spam.
Kiedy skończyłem kąpiel od razu udałem się do łóżka. Położyłem nawilżającą maseczkę na twarz i wygodnie ułożyłem się na miękkim materacu. Upewniłem się, że nastawiłem budzik i spokojnie zasnąłem.

Rano nie zdążyłem nawet otworzyć oczu, a już zostałem zaatakowany przez Mengera.

-Najpierw kąpiel, później szybkie śniadanie i jedziemy na miejsce. Tam spotkasz się z Jiminem. Zrobią wam makijaż i dadzą odpowiedni strój i zajmą się fryzurą. Macie próby od dziesiątej do dwunastej. Później dwugodzinna przerwa na posiłek i płukanie gardła. O czternastej jest próba generalna. Od szesnastej do szesnastej trzydzieści udzielanie wywiadu. Festiwal zaczyna się o osiemnastej...- zmęczony jego gadaniem wstałem z łóżka i zacząłem się ogarniać.- Występujesz pierwszy, a następnie szósty. Z Jiminem wychodzicie jako dwunaści. Zamykasz festiwal trzema piosenkami solowymi i duetem z Parkiem. Wszystkie jasne?

Dating with a star || JikookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz