Rozdział 12

41 2 0
                                    

                       ————
Marino , potrzebuję tych trzech ważnych składników.
- Kwiat lotosu
- Ciepła bułka upieczona z miłością
- cenny prezent od kogoś bliskiego
Jestem pewien , że dasz radę zdobyć te składniki , a są one ważne dla sekretnej formuły
Pamiętaj , aby zachować tajemnicę.
Usuń tę wiadomość.
————
Marina przeczytała wiadomość. Postanowiła , że zacznie od lotosu. Gdzie go znajdzie ? W szkolnym oczku wodnym ! Bułkę upiecze. Ale cenny prezent ? Coś wymyśli.
Poszła na dół do piekarni. Wzięła mąkę , mleko , ziarna , masło - zwykłe i czosnkowe. Razem z rodzicami postanowili upiec bułki. Oczywiście Marina nie im , do czego jej są potrzebne. Wspólne pieczenie zawsze przynosiło jej radość.
<*..>
Gdy bułki były już w piecu , wybrała się do szkoły. Aby nie wzbudzać podejrzeń włożyła kostium do tańca. W szkole trwały zajęcia dodatkowe. Lekcje się już skończyły. Marina wyszła na plac. Podeszła do bajorka. W wodzie pływały różne rośliny. Wyrwała kwiat lotosu i popędziła do domu.
<*..>
Na jej kolanie leżała bułka i mokry kwiat. Został prezent od kogoś bliskiego. Spojrzała na nadgarstek. Włożyła dziś bransoletkę od kota. Pomyślała , że będzie bezpieczniej , jeśli się jej pozbędzie. Ktoś może poznać jej tożsamość.
<*..>
Biedronka , Królowa Pszczół i Czarny Kot spotkali się u Mistrza Fo. Każdy miał dodać swoje składniki. Pierwsza poszła Pszczoła. Weszła do sekretnej komnaty Mistrza Fo.
- Przyniosłaś ? - spytał.
- Tak , oto kwiat róży , pszczeli jad i- Pszczoła ukłuła się w palec , z niego wyleciała kropla krwi - moja krew.
- Dobrze , w brązowym wazonie znajdziesz plastry.
Następnie wszedł Kot.
- No , teraz twoje składniki - powiedział Mistrz.
- Dobrze , włos Biedronki , diamencik z obroży mojego zmarłego psa i...- zrobił głęboki wdech - pierścień mojego taty.
- Dobrze , dziękuję w zardzewiałym garze  znajdziesz miętówki. Weź sobie jedną.
Nadeszła kolej Biedronki.
- Więc przyniosłaś ?
- Oczywiście. Lotos , bułka- jeszcze ciepła i...- posmutniała- bransoletka od Kota. Bardzo jest dla mnie ważna , ale myślę , że dla tego będzie w sam raz. Musimy skrywać nasze tożsamości.
- To jest ważne , abyście nie narażali się na niebezpieczeństwo.
- Mistrzu , a do czego ten wywar ?
- Odkryje nowe możliwości , które raz na zawsze pomogą nam rozstać się z naszymi problemami. Nikt jeszcze dotąd nie stwierdził jaki to ma efekt , ale coś na ten temat wiem. Narazie nie mogę ci więcej przekazać i trzymaj to w sekrecie , co ci powiedziałem. Nawet przed drużyną.
- Dobrze , będę ostrożna. Obiecuję.
- Mam taką nadzieję , Marino...

Miłość i miraculum. Biedronka i Czarny KotOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz