Preferencje ~ Avengers

Co by było gdyby?

Co by było gdyby twój ukochany nie był superbohaterem/ bogiem? Jaki byłby jego zawód? Plus- ich teksty podczas wykonywania pracy.

Otóż, twój ukochany byłby:

Tony: instruktorem golfa.

•”Przepraszam pana, ale  wszystkie meleksy są chwilowo niedostępne. Znaczy, może je pan użyć jeśli jakoś wyłowi je pan ze stawu.”

•”Jeśli pańskie dziecko jeszcze raz uderzy mnie kijem, to zamknę tego bachora w składziku na miotły.”

Steve: sędzią.

•”Najważniejsza jest sprawiedliwość!”

•”Ale proszę odnosić się z szacunkiem. Jesteśmy w sądzie, tu trzeba uważać na słownictwo.”

Peter: pielęgniarzem.

•”To jest najsłodsze dziecko świata.”

•”Tak bardzo nie chcę iść do tych starszych pań. One mnie chyba podrywają.”

Pietro: policjantem.

•”Jestem szybszy niż pan, jednak ja nie łamię przepisów.”

•”Jak ja kocham biegać za przestępcami.”

Thor: przewodnikiem turystycznym.

•”Ten budynek najprawdopodobniej  jest bardzo ważny, ale nie pamiętam, co czyni go takim wyjątkowym. Idziemy dalej!”

•”Po co robić przerwy na toaletę? Zassajcie i wyplujcie. Przed nami jeszcze pare kilometrów  truchtem.”

Loki: komornikiem.

•”Nie nie jest mi przykro. Bardzo lubię swój zawód.”

•”Łzy na mnie nie działają. Jestem potworem.”

Bruce: taksówkarzem.

•”Jestem oazą spokoju, nic mnie nie zdenerwuje. Zwłaszcza pijany mężczyzna liżący tapicerkę auta.”

•”Dlaczego moje życie nie jest jak z filmu transporter?”

Bucky: strażakiem.

•”Jestem tu po to aby wam pomagać. Mogę nawet poświęcić swoje  życie.”

•”Ściąganie kotów z drzew nie jest łatwym zajęciem.”

Clint: chirurgiem plastycznym.

•”Nie jestem do końca przekonany, czy  kolejna operacja warg się pani przyda.”

•”Rozumiem, że powiększenie pani biustu jest bardzo ważne, ale nie ufunduję pani tego za kolację.”

Sam: przedszkolankiem.

•”Proszę panią! Czy jest pani pewna, że to nie jest pani dziecko?”

•”Czy ktoś zauważy jak będzie jedno dziecko mniej?”

Hej, hej filiżanki! Mam pytanie, czy chciałybyście więcej rozdziałów w takim stylu?