Następnego dnia cała czwórka wstała o 10:00. Spakowali się i wyszli z domku. Bardzo dobrze wspominali to miejsce. Doszli do dworca autobusowego i wsiedli do busa. Kiedy dojechali, Maja postanowiła iść do Antka. Hania i Mateusz pożegnali się z nimi i poszli razem do domów.
- Jak Ci minęła podróż?- zapytał Mateusz patrząc się na nią.
- Dobrze, a tobie?
- Nie za bardzo. Nie mogłem wygodnie się usadowić.- zaśmiał się.
- Aha.- również się zaśmiała.
Kiedy doszli pod dom chłopaka Hania powiedziała tylko ,,Pa". Mateusz złapał ją za rękę, a dziewczyna odwróciła się w jego stronę i stała bardzo blisko.
- O co chodzi?- chciała się odsunąć, ale Mateusz trzymał ją mocno.
- Ciii.- powiedział po czym zbliżył do dziewczyny swoją twarz i pocałował ją.Mateusz
O matko. Jakie ona ma piękne ciało. Jest po prostu idealna. Jest strasznie słodka. Jej włosy zawsze pachną karmelem. Jest cudowna i... Nie obchodzi mnie już ten cholerny zakład. Chce z nią być. Ja ją... Kocham. Teraz się całujemy, a ja rozmyślam o tej małej istotce. Na prawdę małej. Sięga mi do szyi. Jej usteczka są takie miękkie. Mógłbym ją całować cały dzień.
Oderwała się nagle I powiedziała:
- Poczekaj. Całujemy się, prawie się przetegowaliśmy, ale ja nie wiem czy my jesteśmy razem? A może chciałeś mieć mnie tylko na kilka tygodni?
- Jesteśmy razem. Nie miałem zamiaru cię wykorzystywać. Kocham cię i wiem, że ty mnie też.- skłamałem.
- No to prawda.- powiedziała po czym słodko się uśmiechnęła.
Pocałowałem ją znowu. Potem odprowadziłem moją ukochaną pod dom i wróciłem do swojego.
Usiadłem na moim łóżku i wziąłem telefon. Pięć wiadomości na messengerze. Grupa.Radek
Oj Mati. Jutro się zakład kończy.Kacper
Weź nie przeszkadzaj mu może teraz właśnie to robi. Ha haRadek
Taa. Ta Hanka to trudny orzech do zgryzienia. Mati nie da rady.Kacper
No, ale też bym ją wyrwał. Jest nawet ładna.Radek
E tam. Ta Maja ładniejsza, ale chodzi z tym Antkiem. Od roku. Nie znudzili się sobie? Ha haJa
Ej odwalcie się od Hani okej?Radek
O zjawił się. A co zakochałeś się? hahahahaJa
Może i tak. Koniec zakładu. W górach prawie to zrobiłem.Kacper
Prawie się nie liczy.Radek
No właśnie.Ja
Dobrze. To wygraliście. Nie chce tego robić. Kocham ją.Kacper
HahahahaRadek
Hahahahahaha to fajnie.Ja
Jutro przynoszę wam te głupią stówe.Wyciszyłem telefon. I położyłem się na łóżko myślaląc o Hani. Jak ja ją kocham. Muszę jej kiedyś powiedzieć, że na początku była zakładem. Czy to zniszczy nasz związek? Nie przeżyłbym tego.
Nie mogłem dalej rozmyślać, bo zasnąłem...Maja
Po wyjściu z busa poszłam z Antkiem do jego domu. Rozmawialiśmy po drodze. Mamy tyle wspólnych tematów. Kocham go. Najbardziej lubię jak mówi do mnie ,,misiu". Kiedy weszliśmy do jego domu jak zwykle przywitałam się z jego mamą i Alicją. Tą słodką, małą brunetką. Ma takie wielkie brązowe oczy jak Antek.
Poszliśmy na górę.- Zamawiamy pizzę miśku?
- Jak chcesz.
- Ok to ja chce primavere tylko z papryczką czili. A ty?
- Tradycyjną średnią.
- Średnią? Ty grubasie.- powiedział to po czym się zaśmiał i położył obok mnie. Pocałowałam go wtedy i powiedziałam:
- Jestem gruba?
- Oj żartowałem. Jesteś idealna.
- Mama do mnie napisała. Jadą na imprezę firmową z tatą. Moge u ciebie nocować?
- No jasne. Weźmiemy razem prysznic?
- Nie? Haha.
- Nie to nie.- powiedział po czym jego mina zmieniła się na smutną. Pocałowałem go, a potem zaczął dzwonić.-Dobra, masz tutaj pieniądze ja idę się myć.
- Okej.- powiedziałam po czym sięgnęłam po telefon i zaczęłam przeglądać instagrama.
Po 20 minutach usłyszałam dzwonek do drzwi. To był dostawca pizzy. Dałam mu pieniądze i poszłam na górę. Antek dalej siedział w tej łazience. Pomyślałam, że pójdę do niego i zrobię mu niespodziankę. Zaśmiałam się jak o tym pomyślałam. Podeszłam cicho pod łazienkę. Śpiewał. Myślałam, że nie wytrzymam ze śmiechu. Nacisnęłam na klamkę i znalazłam się w łazience. Byłam zdziwiona. Po pierwsze drzwi były otwarte, po drugie dalej był w prysznicu. Patrzył się na mnie, a ja na niego. Nagle powiedział:
-Puka się.- Zaśmiał się głośno.
- Zamyka się.- również się zaśmiałam.- Nie wstydzisz się?
- Swojej dziewczyny? Nigdy.- wyszedł po czym podszedł do mnie I mnie pocałował.- Kąmpiesz się ze mną?
- Nie. Idę jeść pizzę.
- Ej no. Plosee.- Zrobił taką słodką minę.
- Dobra, ale w stroju kąpielowym. Wstydzisz się mnie?
- Trochę.- powiedziałam po czym zaczął mnie całować i ściągać spodnie. Kiedy przerwaliśmy pocałunek. Rozebrałam się i poszliśmy razem pod prysznic.
Po 10 minutach wyszliśmy i poszliśmy do pokoju chłopaka. Włączyliśmy film i zaczęliśmy jeść. W połowie filmu zasnęłam...Hejkaa kochani!
Nie dodawałam nic długo, ponieważ nie miałam weny. Przepraszam was bardzo. Mam nadzieję, że rozdział wam się spodobał. Pamiętajcie o gwiazdkach😅😉💗💗PS. Czasami dodaję rozdziały i usuwam. Przepraszam, ale to dlatego, że przez przypadek kilkam opublikuj😥😕💖
CZYTASZ
Na Zawsze (Zakończone)
Teen FictionHistoria o trójce przyjaciół . Maja ,Hania i Antek. Maja i Hania przyjaźnią się już od zerówki. Nie mogą bez siebie żyć. Antek dochodzi do nich w 3 klasie. Na początku im dokucza ,ale nienawiść przeradza się w przyjaźń ,a potem w miłość. Kto z kim b...