#3 Drugie spotkanie (2/2)

1.4K 61 7
                                    

Jeremy Fitzgerald

Przyszłaś do nowej pizzeri "Freddy Fazbear pizzeria 2". "Nowa pizzeria i animatroniki ciekawie się zapowiada" pomyślałaś i weszłaś. W środku było czuć przyjemny zapach pizzy. Zauważyłaś chłopaka któremu pomogłaś znaleźć mangę.

- Cześć Jeremy, dobrze pamiętam?- spytałaś uprzejmie.

- T-tak, a ty [t/i]?- zapytał zawstydzony.

- Tak to moje imię- odpowiedziałaś uśmiechnięta - Więc pracujesz tu?-

- T-tak oprowadzić cię?- spytał uprzejmie.

- Jasne- powiedziałaś uradowana i za nim poszłaś

***Time skip***

- A t-tu jest Mangle która zabawia dzieci- wskazał na zniszczonego robota.

- Biedactwo- powiedziałaś i podeszłaś do Mangle i uklękłaś przy niej- nie da się jej naprawić?- spytałaś z nadzieją.

- N-nie instrukcja się z-zapodziała, nikt n-nie potrafi jej n-naprawić- powiedział smutno.

Popatrzyłaś na zegarek- muszę iść, pa- popatrzyłaś na niego smutno.

- J-jasne pa- pożegnał się.

Fritz Smith

Nie miałaś nic innego do roboty więc, poszłaś na spacer po parku. Zauważyłaś znajomą rudą czuprynę.

- Fritz?- spytałaś niepewnie

- [t/i]?- również spytał

- Miło cię znowu widzieć- powiedziałaś z uśmiechem.

- Mi ciebie też- odpowiedział radośnie- [t/i], mam pytanie-

- Jakie?- ciekawa spytałaś

- Dasz mi swój numer telefonu?- spytał z wachaniem i podał ci swój telefon.

- Jasne- zaczełaś wpisywać- i gotowe proszę- uśmiechnełaś się i podałaś mu swój i też wpisał.

- Dzięki muszę już iść, ale się zdzwonimy pa- pożegnał się

- Narka- odpowiedziałaś

Purple guy/William

Siedzisz na fotelu i oglądasz [jakiś serial] usłyszałaś dzwonek do drzwi. Podeszłaś i otworzyłaś je, zauważyłaś William'a.

- [i/b] nie ma- powiedziałaś i chciałaś zamknąć drzwi, ale zablokował je nogą.

- Przyszedłem do ciebie- uśmiechnął się i puścił ci oczko.

- Po co?- spytałaś podejrzliwie.

- żeby się zabawić- powiedział z lennym na mordzie.

- Nie mam ochoty, spadaj- znowu próbowałaś zamknąć drzwi, ale on był już w środku.

- [j/s]? Jest nawet spoko- powiedział normalniejszym tonem- i tak wolę Horrory- mruknął pod nosem.

- Horrory?- popatrzyłaś na niego- mój brat ma jakieś, jak chcesz to możemy obejrzeć.

- Jasne!- krzyknął entuzjastyczne

***Time skip***

- Jesteś nawet spoko- zerknełaś na niego.

- Dzięki ty też- uśmiechnął się zboczenie- muszę iść pa.

- Ta, nara- zamknełaś za nim drzwi.

************************

Przepraszam za wszystkie błędy

/Fnaf/ Boyfriend Scenarious Security guardsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz