#10. Kiedy zapoznaje cię z przyjaciółmi

1.3K 53 1
                                    

Mike Schmidt

Mike powiedział ci że chce cię poznać z swoimi przyjaciółmi, oprócz jednego (William'a).

- Więc to jest [t/i], MOJA dziewczyna- powiedział z naciskiem na moja.

- Cześć- powiedziałaś nieśmiało.

- Cześć jestem Scott- powiedział brunet.

- A-a ja J-jeremy- powiedział nieśmiało blondyn.

- A ja Fritz- powiedział rudowłosy.

- Miło mi was poznać- powiedziałaś z uśmiechem.

- To gdzie idziemy?- spytał zielonooki.

- Może do mnie?- zaproponował Scott.

- Jasne- wszyscy powiedzieli.

***Time skip dom Scott'a***

Kiedy dotarliście na miejsce okazało się że nie było miejsca na fotelu, miałaś do wyboru albo usiąść na podłodze albo stać.

Mike rozwiązał ten problem i siedziałaś na jego kolanach cała czerwona.

- Ktoś się zawstydził- wyszeptał ci do ucha Mike.

Zakłopotana chciałaś wstać, ale szatyn objął cię mocno w pasie.

Chłopacy zaczeli się cicho śmiać.

- Chyba nie myślisz że [t/i] ci ucieknie?- powiedział rozbawiony Fritz.

- Ona jest do wszystkiego zdolna- popatrzył się na przyjaciół.

- Pfff- mruknełaś cicho.

- Dobra my będziemy wychodzić- powiedział Mike i cię puścił.

***Time skip***

- I jak było?- spytał ciekawy Mike.

- Nawet spoko- popatrzyłaś na niego.

Mike uśmiechnął się i pogłaskał cię po głowie- Cieszę się- powiedział.

- To pa- powiedziałaś.

- Tak pa- powiedział i każdy poszedł w swoją stronę.

Phone guy/Scott

Scott spytał się czy może zaprosić przyjaciół, kiedy będzie do ciebie szedł, niepewnie się zgodziłaś.

Usłyszałaś dzwonek do drzwi więc poszłaś je otworzyć.

- Cześć [t/i]- powiedział radośnie Scott a za nim stały cztery osoby.

- Cześć- powiedzieli równocześnie.

- Hej- popatrzyłaś się na nich.

Wszyscy weszli do ciebie, a Scott cię przytulił.

Wszyscy siedzieli na fotelu i patrzyli na was z uśmiechem.

**Time skip(wszyscy się znają)**

- Pasujecie do siebie- powiedział uśmiechnięty William.

Wszyscy popatrzyli na niego zdziwieni- ale gdyby wam nie wyszło to zadzwoń- Brunet popatrzył na niego z mordem w oczach.

Scott, który siedzi koło ciebie mocno cię przytulił.

- To może my już pójdziemy- powiedział Fritz.

- T-tak będzie b-bezpieczniej- powiedział nieśmiało Jeremy.

- Ok- powiedziałaś cicho a oni wyszli.

***Time skip***

- Pa [t/i]- powiedział uśmiechnięty.

/Fnaf/ Boyfriend Scenarious Security guardsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz