#1 Pierwsze spotkanie

2.3K 74 30
                                    


[t/i] - twoje imię
"Coś" - myśli
[i/b] - imię brata
[u/m] - ulubiona manga
[u/c] - ulubione ciastko

Mike Schmid:

Jesteś sobie na spacerze w parku wgapiona w telefon, nie zwracasz uwagi na otoczenie, aż w końcu na kogoś wpadłaś.

-uważaj jak chodzisz- usłyszałaś niski męski głos. Zerknełaś do góry miał brązowe włosy i brązowe oczy.

-Dobra przepraszam- powiedziałaś.

-Nic się pani nie stało?- mruknął przyjaźniej- A tak wogóle jestem Mike, a pani?

-Nazywam się [t/i] miło mi- przywitałaś się- Muszę iść do zobaczenia Mike- i poszłaś.

Phone guy/Scott:

Dzisiaj są urodziny twojego brata [i/b] w Freddy Fazbear's pizza. Nie patrzyłaś na niego chwile i gdzieś zniknął. Zaczełaś go szukać ale ktoś cię wołać

-[t/i]!!!- 8 letni chłopiec podbiegł do ciebie za nim szedł czarnowłosy mężczyzna z brązowymi oczami i zielonymi okularami.

-Czy to pani zguba?- spytał z uprzejmym uśmiechem.

-Tak bardzo panu dziękuję- powiedziałaś z ulgą w głosie.

-Żaden pan mów mi Scott-powiedział rozbawiony.

-Ja jestem [t/i], miło mi było poznać- Powiedziałaś z uśmiechem- To co Bestyjko idziemy na pizze?

-Tak!!!- Krzyknął uradowany i zaczął cię ciągnąć w kierunku pizzy.

Jeremy Fitzgerald

Poszukujesz w Empiku nowego tomu [u/m]. "Skarbie gdzie jesteś?  Bingo!"

Wziełaś mangę i poszłaś do kasy - P-przepraszam czy t-to manga?- nieśmiały głos przerwał ci wycieczkę do kasy.

Popatrzyłaś się na blondwłosego chłopaka z niebieskimi oczami - Tak to manga- powiedziałaś z uśmiechem.

- Powie mi p-pani gdzie są?- Spytał nieśmiało.

-Jasne i nie mów mi pani jestem [t/i]- powiedziałaś wesoło.

Zarumienił się i powiedział - J-ja jestem Jeremy.

-Miło mi- Powiedziałaś- chodź zaprowadzę cię.

***Time skip***

-Dziękuje- powiedział uradowany.

-Nie ma sprawy, ja muszę iść pa Jeremy- pomachałaś mu

Fritz Smith

Stoisz w kolejce w cukierni żeby kupić sobie ciastko. Przed tobą stoi rudo włosy chłopak

-Poproszę dwa ciastka truskawkowe- powiedział przyjaźnie do starszej pani.

-Proszę- powiedziała i podała mu zamówienie

-Dziękuję pani- uradowany wzioł zamówienie.

-Poproszę [u/c]- Powiedziałaś z uśmiechem.

-Już się robi- powiedziała z uśmiechem- Proszę- podała ci zamówienie, zapłaciłaś i usiadłaś do stolika.

-Mogę się dosiąść?- spytał jakiś męski głos.

Popatrzyłaś się na niego ma rude włosy, zielone oczy i czerwone okulary- tak jasne siadaj- powiedziałaś, usiadł naprzeciwko ciebie i zaczął rozmowe.

-Nazywam się Fritz a ty?- spytał uprzejmie.

-Jestem [t/i]- odpowiedziałaś i wziełaś kęs ciastka do ust. Jak ciastka wam się skończyły to pożegnaliście się.

Purple guy/William

Twój starszy brat chce ci przestawić swojego najlepszego przyjaciela. "To się źle skończy, jeśli jest podobny no mojego brata" myślałaś.

-Już jest!- [i/b] się wydarł- choć
[t/i]!!- pociągnoł cię do drzwi i je otworzył- Siema Will!

-Siema, ta ślicznotka to twoja siostra?- popatrzył się na ciebie i wyrzucił papierosa za siebie. Ma brązowe włosy i szare oczy.

-Tak to jest [t/i], [t/i] to William- mówił uradowany twój brat

- Miło mi- podałaś mu ręke a on ją pocałował. "W co ja się wpakowałam" pomyślałaś patrząc na jego zboczony uśmieszek.

*****************************
Mam nadzieje że się podobało
Rozdziały będą się pojawiać raz w tygodniu

/Fnaf/ Boyfriend Scenarious Security guardsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz