Obudził mnie ciepły powiew wiatru dziś miał być mój pierwszy trening z Czarną stopą. Spojrzałam w prawo i zobaczyłam że sosnowa łapa jeszcze śpi Lekko styknełam go noskiem. Powoli otworzył oczy
-Cześć Jesienna Łapo
- Hej Sosnowa łapa idziesz coś zjeść?
- Okej, Brzozowej łapy już nie ma?
Spojrzałam w lewo od wejścia i jej nie było
- To pewnie dlatego że jest uczennicą medyczki może musi wcześniej do niej iść
- To by miało sens
- To idziemy?
- Jasne
Szliśmy bez słowa do kupki jedzenia po drodze zauważyłam Czarną Stopę podbiegłam do niej
- Czarna Stopo co będziemy dzisiaj robić?
- O witaj Jesienna Łapo dzisiaj? Pokażę ci atak i obronę
- Dobrze
skinęłam jej na pożegnanie i podreptałam do Sosnowej łapy który właśnie rozmawiał z jagodową łapą nie lubię jej, to nie to że była pierzczochem dwónorznych tylko z powodu jej charakteru uważa się za lepszą, przechodząc do kupki udałam że jej nie zauważyłam i usiadłam koło Sosnowej łapy jedząc nornice. Dosiedli się do nas starsi wojownicy
Biały tygrys i Mysie futro. Biały tygrys jest ogromnym kotem bardzo silnym i dobrym sercu, jest ojcem mgiełki jodełka i kamyczka. Mysie futro drobna chuda kotka o pięknych bursztynowych oczach , partnerka Burzowego Futra- Biały tygrysie jak twoje kociaki? Zapytała Mysie futro
- Bardzo dobrze szybko rosną za kilka księżyców będą uczniami
Jagodowa łapa jak zwykle musiała się wprosić do rozmowy
- Biały tygrysie mogę dzisiaj iść z tobą na patrol?
- Przykro mi jagodowa łapo ale dzisiaj nie idę na patrol pytaj się mysiego futra
- Przykro mi jagodowa łapo ale ty lepiej się ucz
Jagodowa łapa prychneła z niezadowolenia i odeszła z fochem do legowiska
- Przepraszam za nią Biały tygrysie i Mysie futro. Powiedziałam to trochę nieśmiało
- Nic się stało jesienna łapo to nie twoja wina
Doszła do nas Czarna Stopa
- Jesienna łapoo choć czas na trening
Po treningu
Trening z Czarną Stopą jest bardzo przyjemny i męczący wróciłam z myszką w przyszczku i zaniosłam ją na kupke zdobyczy
Przy legowisku medyka zauważyłam Brzozową łapę była smutna. Podeszłam do niej
- Co się stało Brzozowa łapo?
Siostra spojrzała na mnie zmęczonymi oczami
- To nic, poprostu miałam zły sen. Siostrzyczka unikała mojego wzroku
- Wiesz że nie umiesz kłamać? Proszę powiec mi
- Jesienna łapo naprawdę bym chciała ale...To bardziej sprawa medyków...Ale nic mi nie jest nie przejmuj się, a tak w ogóle jak poszedł trening
- Z Czarną Stopą jest bardzo przyjemny trening ale i zarazem męczący bardzo dużo się nauczyłam, zapytam się jej czy mogę z nią iść na patrol jutro, a tobie jak poszły zioła?
- Bardzo przyjemnie również dużo trzeba się uczyć i pamiętać
- Jesienna łapo! Jesienna łapo!
Obruciłam się i zobaczyłam jodełka- Słucham?
- Musisz mi pomóc nigdzie nie ma kamyczka i mgiełki
- A gdzie jest Biały tygrys lub wiosenna Iskra?
- Poszli na patrol , proszę cię Jesienna łapo tak bardzo się o nich martwię
- Dobrze Jodełku pójdę tylko po sosnową łapę, chcesz iść Brzozowa łapo?
- Nie ja poszukam ich jeszcze w obozie
Zabrałam sosnową łapę i szukaliśmy kociąt. Biegliśmy długo poczułam zapach kamyczka
- Sosnowa łapo tędy!
Skręciłam w prawo biegliśmy pod górę staliśmy na szczycie rozglądałam się uważnie spojrzałam w dół leżał tam rozszarpany kamyczek ledwo oddychał. Pisnęłam z przerażenia
- Sosnowa łapo szybko biegnij po białą trawę!
Skoczyłam w dół i dotknełam lekko noskiem kamyczka był bardzo zimny, otuliłam go szeptałam mu że wszystko będzie dobrze. Poczułam znajomy zapachBIAŁY TYGRYSIE! Wstałam i weszłam na górkę był tam biały tygrys z patrolem
- Co się stało jesienna łapo dlaczego tu jesteś?
- Biały tygrysie ktoś zatakował kamyczka i nie wiem gdzie mgiełka Sosnowa łapa pobiegł po białą trawę
Biały tygrys od drazu wskoczył na górkę i podbiegł do synka- Ja idę poszukać mgiełki biały tygrysie...
- Nie jesienna łapo i tak dużo zrobiłaś...
- Ale...Potrzebę są każde pary uszu oczów i nosa...Proszę
- Bardzo cię proszę Jesienna łapo ...Jestem ci wdzięczny ale proszę... cię idź powiec wszystkim kotą że zaginęła mgiełka i kamyczek został poważnie zraniony....
Skinęłam głową..Biegłam bardzo szybko do klanu i jak rozkazał biały tygrys opowiedziałam wszystkim kotą. Ale nie mogłam tak tego zostawić małą mgiełkę... Wymknęłam się i zaczęłam szukać mgiełki.. Bardzo długo byłam w lesie ale w końcu wyczułam zapach mgiełki i innego kota....
Podobają wam się takie długie rozdziały? ^^
CZYTASZ
Jesteś Moją Siostrą (Wojownicy) ZAWIESZONE
AventuraKsiążka zawieszona (na zawsze) Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o przyczynie zapraszam na najnowszy rozdział, dziękuję Jesienna Pręga 🍁