Ginny wyszła z domu Hermiony cała w skowronkach a dlaczego bo gdy była u przyjaciółki na jej telefon (Teraz czarodzieje posiadają telefony ~autorka) zadzwonił Blaise Zabini.Z którym zaraz po wojnie się pogodziła i zaprosił ją na randkę.Harry chodził teraz z Cho więc nie miała czego lub kogo stracić.Nie była teraz małą 11-letnią dziewczynką podkochującą się w "Wielkim Harrym Potterze", była silną i niezależną 20-letnią kobietą.Hermiona była najlepszą uczennicą Hogwaru,Bohaterką drugiej wojny czarodziejów i studentką prawa na drugim roku ale nie potrafiła sobie wytłumaczyć jednego.Czego ona nie ma chłopka?Kiedyś na czwartym roku zrobiła listę z kim mogłaby się umówić wyglądała ona mniej więcej tak:
1.Cormac Mclagen
2.Cedrick Diggory
3.Fred Wealsey
4.Harry Potter
5.Wiktor Krum
Teraz ta lista wydawała jej się niemożliwa.Cormac był teraz biznesmenem i mieszkał w Ameryce,Cedrick nie żył,Fred był z Angeliną,Harry był zaręczony z Cho a Wiktor był znanym graczem w Quiditcha i nie miał czasu na randki.Uwielbiała mężczyzn wrażliwych i ambitnych nie chciała chodzić z chłopakiem który był wredny lub głupi to nie byłoby zagranie w jej stylu a ona nie chciała się zmieniać.
CZYTASZ
"Pocałunek Smoka"
Fanfiction-Granger...-powiedział chłopak po dłuższej przerwie milczenia-przepraszam. -Za co?-zapytała dziewczyna -Za wszystko. Pisałam to dawno temu, nie wyzywajcie mnie proszę.