Powrót Voldemorta

1.1K 51 0
                                    

Draco siedzial w swoim pokoju w Malfoy Manor.Czekał na swojego przyjaciela Blaise'a Zabiniego który spóźniał się już o pół godziny.Wkońcu ktoś zapukał do drzwi ,Draco zszedł po schodach i otworzył drzwi.Za nimi stał Blaise w garniturze i ulizaną fryzurą.
-Stary, co to za fryzura?-zapytał kpiąco Dracon.
-Nieważne.-wykrzywił się Blaise w tajemniczym uśmiechu.
-Blaise, dobrze się czujesz?-zapytał młody Malfoy znowu tym samym kpiącym głosem.
-Och, dobra.Umówiłem się z Ginny.-wyśpiewał radośnie Zabini.
-Serio z Weasley.-wyśmiał Blaise'a Dracon.
-Ginny jest miła i śliczna,zabawna i słodka.-wymieniał Blaise'a.
-Dobra, dobra wiem.-powiedział Draco znudzonym głosem.
-Gin pytała się czy możemy się wybrać na podwójną randkę ty z Pansy i ja z Ginny.
-I ty chcesz zapoznawać Pans z rudą?!
-Pansy napewno polubi Ginny.
-Stary, będzie afera.One się nienawidzą!!!-krzyknął w końcu Draco.
-Wiem ,ale już obiecałem Gin.
-No trudno.
-Ach no dobra no to musisz pójść z jakąś dziewczyną jak nie z Pansy.
-Człowieku z Rudą pójdziesz na randkę bezemnie.
-Gin miała przyprowadzić przyjaciółkę.-powiedział Blaise
-Ciekawe którą: tą głupią dziewczynę Weasleya,Pomylunę a może Granger.-powiedzial z ironią Malfoy.
-Ja muszę już lecieć napisz jak zmienisz zdanie.-powiedzial Blaise i wyszedł z Malfoy Manor w świetnym humorze.Hermiona siedziała na krześle w salonie i czytała książkę nagle usłyszała ciche pukanie w okno.Za oknem siedziała brązowa sówka z wielkimi żółtymi oczami Hermiona dopiero po chwili zorientowała się że sówka ma do łapki przyczepiony list wpuściła sówkę i wzięła list do ręki.
-Hermiono, Voldemort powrócił więc musimy z powrotem zebrać Zakon Feniksa i udać się na Grimuald Place 12.Kingsley Shaklebot.

"Pocałunek Smoka"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz