Równo rok temu Dracon Malfoy został skazany na rok w Azkabanie za przynależność do śmieciożerców.Oznaczało to że dziś go wypuszczą na wolność.Hermiona jak tylko o tym myślała czuła uścisk w żołądku.Od tego czasu Ron wyszedł za Lavender ,Cho zaszła w ciąże ale poza tym odeszło też wielu sprzymierzeńców zakonu: Andromeda Tonks, Zachariasz Smith i Ksenofilius Lovegood.Neville zajął posadę Uzdrowiciela a jego rodzice prawie odzyskali pamięć.Hermiona była pewna ttlko jednego że Malfoy będzie chciał się zemścić.
***
-WRESZCIE!WRESZCIE WOLNOŚĆ!!! - Wrzasnął Malfoy i już na zawsze opuścił to straszne miejsce jakim jest Azkaban.Draco zmienił się był okropnie chudy a jego tłuste,zmierzwione włosy sięgały mu do ramion.Jak potoczy się życie Dracona i Hermiony dalej dowiecie się w nowej książce "Granger i Malfoy".
CZYTASZ
"Pocałunek Smoka"
Fanfiction-Granger...-powiedział chłopak po dłuższej przerwie milczenia-przepraszam. -Za co?-zapytała dziewczyna -Za wszystko. Pisałam to dawno temu, nie wyzywajcie mnie proszę.