Prawda

868 44 0
                                    

Hermiona po obiedzie udała się szukać Smoka.Błądziła po wielu długich i ciemnych korytarzach.W końcu został jej tylko jeden pokój.Był zamknięty na klucz, dziewczyna zapukała.
-CZEGO?!-odkrzyknął dobrze znany dziewczynie głos należący do Dracona Malfoya.Dziewczyna zawachała się czy poprostu nie odejść ale drzei otworzyły się przed nią.A za nimi staną Smok.Nagle dostała gwałtownego przypływu odwagi i zciągnęła maskę z twarzy Malfoya.Nagle z za rogu wyszli Ron i Harry
-Co tu do cholery robi facjapa tego Chrzanionego Malfoya!!!-wrzasnął Ronald.Gdy Harry zauważył leżącą na podłodze maskę
-Malfoy to Smok!!!-wrzasnął Potter i wyciągnął różdżkę.Ślizgon też wyciągnął różdżkę ale Potter zdążył krzyknąć
-Dręwota!-ale Malfoy zdążył się schylić.Nagle bitwą zainteresowały się śpiące do tąd portrety.Wkońcu Ron dołączył do Bitwy.Nie wiedzieć czemu Malfoy uciekł.
×××××time skip×××××××(kilka dni później)
-Hermiono, musimy powiadomić Zakon, skąd wiadomo że ta zapchlona fretka nie jest szpiegiem.-powiedział Ronald ze złością.
-Niewiadomo czy jest szpiegiem, ale jest przyjacielem Blaise'a.-odrzekła Panna Granger
-A od kiedy ty wierzysz Zabiniemu?!-odparł złośliwie Ron.
-Jest chłopakim Ginny.-Zaśmiała się Hermiona.-a ja jej wierzę.
-Ja byłem jej chłopakiem-odchrząknął Harry.-ale mnie rzuciła
-Raczej ty ją rzuciłeś.-zauważył trafnie Ron a Hermiona mu przytaknęła.Tym czasem Draco Malfoy rozmyślał nad opuszczeniem Zakonu Feniksa.Lada dzień Potter i Weasley zdradzą jego tożsamość.Uważali że on jest szpiegiem.Jego ojciec tkwi w Azkabanie,jego matka szuka nowego partnera a jego dziewczyna planuje ich ślub nie wiedząc że jej wybranek nie odwzajemnia jej uczuć.
Przepraszam Was za długą nieobecność ale mam mnóstwo nauki!

"Pocałunek Smoka"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz