-GRAAAAAAANGER!!!!-wrzasnął Draco Malfoy z samego rana
-Czego Malfoy?!-odkrzyknęła rozbawiona Hermiona
-Zrób mi kąpiel!-rozkazał młody Malfoy.Hermiona wybuchnęła śmiechem a Draco spoważniał.
-Nie.-odpowiedziała Granger dusząc się ze śmiechu
-Czemu?!-jęknął młody Malfoy gdy przez otwarte okno wleciała duża puchata sowa.
-Chyba Nas znaleźli-pisnęła Hermiona i otworzyła kopertę.Jej serce biło szybko.Bała się , bała się ale pierwszy raz ani nie o siebie ani nie o swoich rodziców tylko o tego aroganckiego ślizgona.Drążycym głosem przeczytała
-"Zaproszenie dla Hermiony Granger na ślub i wesele Harrego Pottera i Cho Chang który odbędzie się w norze o godzinie 15.00 dnia 25 października"-Hermiona odetchnęła z ulgą-Chyba będe musiała tam pojechać.-westchnęła.
***
Harry stanął dziś przed naprawdę trudnym zadaniem.Na obiad do domu jego i Cho przyjeżdżali rodzice Cho.Tylko raz się z nimi spotkał był więc bardzo zestresowany.Ciągłe krzyki Cho wcale mu nie pomagały
-HARRY ZA SZAFKĄ SIEDZIAŁ PAJĄK!!!!!!!!!!!!
Albo
-Ktoś zaplamił moją sukienkę!Największą rozpacz czuł jednak Harry gdy dowiedział się że mama Cho ma alergie na mleko kozie.Wiedział że oberwie mu się od narzeczonej gdy dowie się że na obiad z jej rodzicami przygotowałam kozi ser, ognistą whisky oraz zupę pomidorową a o deserze nawet nie pomyślal.Spróbował więc zrobić coś na szybko.Gdy dało mu się zrobić już lemoniadę i przygotować sałatkę warzywną do kuchni wbiegła Cho
-Harry moji rodzice już są.Wyłaź z tej kuchni!-wrzasnęła kobieta.
***(mugolski hotel 12.00)
-Możesz tam jechać Granger ale pod warunkiem że mnie nie wydasz.
-Nie muszę mieć twojej zgody, Malfoy.-powiedziała Hermiona wyjmując z torby proroka którego kupiła jakieś 3 dni temu.Pierwszy nagłówek głosił Tajemnicze Zaginieńcie Mellanie Juliette Brown-Wyczytała Panna Granger-
Kilka godzin temu niedaleko dziurawego kotła zaginęła Mellanie Juliette Brown.Mellanie ma 19 lat około 160 cm wzrostu, blond włosy i ciemno niebieskie oczy.Podejrzewa się że z tym zaginięciem ma coś wspólnego jej biologiczna rodzina: ciotka- Bellatrix Lestrange,ojciec- Lucjusz Malfoy i brat-Dracon Malfoy.Osoby mające jakiekolwiek informacje na ten temat proszę o kontakt z ministerstwem magi.-Hermiona otworzyła usta.Draco zakrył oczy dłońmi.Do ich pokoju wszedł kelner z tacą.
CZYTASZ
"Pocałunek Smoka"
Fanfiction-Granger...-powiedział chłopak po dłuższej przerwie milczenia-przepraszam. -Za co?-zapytała dziewczyna -Za wszystko. Pisałam to dawno temu, nie wyzywajcie mnie proszę.