Princess of vampires

Rozdział 4

Eliana pov

W ostatniej chwili zdążyłam wejść do klasy. Ze zdziwieniem stwierdziłam, że w jednej z ławek siedzi Sophie. Kiedy dziewczyna mnie zauważyła pokazała, żebym usiadła obok niej. Tak też zrobiłam.
-El gdzie byłaś? Martwiłam się o Ciebie.
-Nieważne. A jak to się stało, że jesteś w klasie że mną?
Nie zdążyła mi odpowiedzieć bo do klasy wszedł nauczyciel.

Lekcja przeleciała mi bardzo szybko. Poszłam z Sophie, Elizabeth i Anabel
na szkolną stołówkę.
-Sophie jak to się stało że jesteś z nami w klasie? - odezwała się An
-Dzisiaj królowa powiedziała mi, że ten rok będę chodziła z wami ale nie powiedziała dlaczego
-Dziwne- odezwała się Eliza- A ty El wiesz coś?
-Nic nie wiem na ten temat - odpowiedziałam dziewczynom zgodnie z prawdą.  Reszta dnia upłynęła mi zwyczajnie no może poza jednym, cały czas myślałam o Eddiem.

Edward pov

Siedziałem właśnie słuchając mojego ojca ale jego słowa do mnie nie docierały. Nagle usłyszałem jego podniesiony głos
- Synu słuchasz mnie wogóle?
-Tak tato
-Nie wydaje mi się synku- powiedział już łagodnie mój ojciec- coś Cię dręczy?
-Nie ojcze
-Hmm, znam to spojrzenie
-Jakie spojrzenie?- nie wiedziałem o co mu chodzi
-Ten błysk w oczach, głowa w chmurach. Synu ty jesteś zakochany.
Otworzyłem buzię ale nie byłem w stanie nic powiedzieć
-Eddie nie bój się to normalne, a więc która dziewczyna przejęła Twoje myśli
Mój ojciec chyba ma rację. Cholera. Wpadłem po uszy.
-A więc słucham synu
-Ma na imię Eliana. Ma czerwone włosy i bladą cerę
-Czyli może być wampirem.
-A nawet jeśli to czy to Ci w czymś przeszkadza?
-Nie synu, cieszę się że ją poznałeś ale wiedz że musisz być silny żeby pogodzić wasze światy.
-Jeśli ją jeszcze spotkam to będę starał się o to z całych sił ojcze.
-Synu jestem z Ciebie taki dumny, właśnie pokazałeś, że jesteś już wystarczająco dojrzały by zostać królem.
-Co takiego?
-Za jakiś czas przejmiesz tron synu, będziesz królem
-Ale tato
-Poradzisz sobie synu ale najpierw obiecaj mi coś
-Co takiego?
-Obiecaj mi, że odnajdziesz tą dziewczynę synu
-Obiecuję Ci tato
Ojciec przytulił mnie a potem poszedłem do swojej komnaty. Cały czas myślałem o Elianie. Znajdę Cię El. Z tą myślą zasnąłem.