Cat's POV
Obudziłam się, kiedy słońce było już wysoko na niebie. Przez całą noc śniło mi się, że ktoś rozcina mi ramię, a później nakłuwa je ostrymi igiełkami.
Tak okropnie nie chciało mi się wstawać, wszystko bolało mnie po spotkaniu z wilkołakiem.
Obok mnie leżał Milo. Zasnął w ubraniu z wczoraj i okularach. Nawet nie wiem kiedy zasnęłam, miałam na niego zaczekać aż wróci zszywać mi ranę.
Spojrzałam na swój bark. Faktycznie, były na nim szwy. Wszystkie równe i schludne, jakby zrobione przez specjalistę. To musiało tłumaczyć ten dziwny sen.
Zdrową ręką sięgnęłam, żeby zdjąć okulary z bruneta, gdyby się połamały, chłopak byłby ślepy jak kret. No może trochę mniej.
Po chwili Milo otworzył swoje błękitne oczy i uśmiechnął się do mnie.
-Nie chce mi się wstawać- mruknęłam do niego.
-To nie wstawaj- zaśmiał się- Masz pełne prawo do nie wstawania dzisiaj z łóżka.
-W takim razie ty też zostajesz.
-Chciałbym, ale nie mogę- westchnął- Muszę załatwić kilka rzeczy. Lee z Tobą posiedzi.
W tym momencie do pokoju wszedł białowłosy.
-Zbieraj się Anderson. Masz sporo do zrobienia- powiedział, bez najmniejszej oznaki zirytowania czy złości, co mnie zaskoczyło.
Milo obrzucił tylko Lee spojrzeniem, po czym wyszedł z pokoju. Zostawiajac mnie sam na sam z białowłosym.
-Po co to zrobiłeś Lee?- zaczęłam nabierać podejrzeń. Byłam pewna, że chłopak zrobił to celowo.
-Żeby trochę Ci o nim poopowiadać. Zwłaszcza o tym co stało się rok temu.
-Myślałam, że dużo chorował- spojrzałam zaskoczna na Lee- Sam mi tak powiedziałeś.
-No, cóż... Kłamałem- spojrzał w ścianę- Anderson, zmienił wtedy trochę towarzystwo.
-Na kogo?- zainteresowałam się.
-Na Świętą Trójkę. Nie zauważyłaś, że ich też brakuje. Wtedy właśnie kręcił z nimi Milo. Twój uroczy chłoptaś.
-Do czego zmierzasz Lee?- zdenerwowałam się.
-Chodził wtedy z Britney Stewart. Tak, z tą Britney, która teraz mieszka z nami pod jednym dachem- spojrzał mi prosto w oczy- Nie martw się, jestem pewien, że przespał się z każdą z nich, ale Stewart była najlepsza.
Nie. To nie mogła być prawda. On nie mógł tego zrobić, ale w takim razie po co Lee by kłamał.
-Chcesz wiedzieć więcej? Umiał chodzić z kilkoma dziewczynami naraz. Wybierał spośród nich najlepszą, z resztą zrywał, a z „wybranką" był może z trzy miesiące. Potem szukał kolejnych potencjalnych kandydatek. Większość, ba prawie wszystkie, dziewczyny w szkole przeszły tą całą „rekrutacje". Wszystkie poza dosłownie kilkoma.
-Poza mną- mój głos zadrżał- Dlaczego mi tego wcześniej nie powiedziałeś? Wtedy bym się z nim nie...
-Przespałaś się z nim!?- krzyknął.
-Nie, Boże Lee, nie- uspokoiłam chłopaka- Chodziło mi o to, że nie dawałaby mu szans na bycie razem- posmutniałam- Myślisz, że teraz też tak robi?
-Nie mam pojęcia Cat, ale weź pod uwagę, że jest tu jego była. Nie zapominaj, że Britney jest wilkokrwistą. Oni zakochują się na zawsze. Mają tych swoich przeznaczonych. A Britney jest uparta, zrobi wszystko, żeby go odzyskać.
CZYTASZ
Apocalypto
Fantasy„Tak naprawdę moja matka, zmarła przy moim porodzie, a ojciec nie chciał wychowywać potwora, jakim rzekomo jestem ja. Oboje byli śmiertelnikami, ale mamę w przeddzień moich narodzin ugryzł wampir. W ten sposób stałam się w połowie wampirem. Tak zwa...