sᴢᴇść

789 98 14
                                    

Jungkook 13 lat, Taehyung 14 lat

Młody Jeon był niesamowicie zazdrosny, i to o tego małego, aniołka.

W szczególności kiedy jakaś ładna, brunetka podrywała go, jego przyjaciela.

Patrzył się na ich uśmiechy i nerwowe spojrzenia, zza ściany przy korytarzu, kiedy nagle ktoś szepnął mu do ucha.

- Chcesz żeby był, zazdrosny o Ciebie, króliczku?

Jungkook aż podskoczył, a kiedy odwrócił się do rozmówcy, zobaczył uroczego chłopca z klasy Taehyunga - Yoongiego.

- J-ja nie jestem wcale zazdrosny - naburmuszył się lekko, ale na jego słodkie poliki, wystąpił różany rumieniec.

- Dlatego podglądasz pewną zakochaną parę, w której "przypadkiem" jest Twój, przyjaciel? - powiedział do niego zgryźliwie starszy, a następnie zaśmiał się.

- Ty lepiej mów, co zrobić by mnie zauważył.

- Nie mówię, tylko pokaże. Hej, Taehyung! - krzyknął do jego chłopca, a Jungkook nawet nie zdążył zarejestrować, kiedy ciepł, usta Mina, dotknęły jego, a język przejechał po jego dolnej wardzę.

Dosłownie sekundę potem, został wyrwany z pocałunku, a przeciśnięty do klatki piersiowej jego.

- On jest, mój - tylko tyle musiał mówić, by Jungkook poczuł trzepotanie w swoim serduszku, a purpurowy kolor, wlał się w jego poliki.

ᴏᴅ ᴅᴢɪᴇᴄɪńsᴛᴡᴀ |ᴛᴀᴇᴋᴏᴏᴋ|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz