– Czemu jesteśmy znowu na jakiejś pustyni? - zapytał chłopak.
– Bo umiem się tylko przenosić do innego świata, nie konkretnego miejsca w danym świecie. Udało się tak tylko w Czarnoświecie. Chociaż ja jestem tego zdania ,że to był przypadek, w końcu szansa wzrasta gdy rozmiar świata maleje, a tamten był dosssyć mały.
– A wiesz gdzie jesteśmy? Bo możemy być na innym kontynencie!
– Nie, ale jest ciepło... Ciesssz się ,że nie ma śniegu...
– Czy nie mógłbyś wyczarować ubrań?
– Mógłbym! Ale po co jessst gorąco.
– Widzisz, tak się nie ochłodzisz. A gdyby było zimno mógłbyś się ogrzać.
– Pierdzielenie Patoka w oko...
Gdy słońce kierowało się ku zachodowi, wąż już był cały poparzony.
– Spójrz na słońce - powiedział dzieciak
– No...?
– Zaraz zrobi się zimno!
– Niby czemu ssskoro było ciepło.
– Z kim ja żyje... - odparł załamany chłopak
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.