30. Szarpnięcie

6 3 2
                                    

Chłopak widział już w oddali swój dom, zaczął biec. Nagle poczuł szarpnięcie za ramię, odwrócił się i zobaczył węża. 

– Czekaj! - powiedział wąż.

– Na co? Czego chcesz?! - krzyknął chłopak

– Minął prawie miesiąc odkąd wyszedłeś z domu...

– I? - parsknął dzieciak – Rodzina musi za mną tęsknić!

– Myślą ,że nie żyjesz... Wczoraj odprawili pogrzeb

– C-co?... Kłamiesz!

– Wiem ,że byłem dupkiem ale teraz chcę ci pomóc... słuchaj - kontynuował wąż. – Nie było cię miesiąc w domu, masz białe włosy i od wody w lesie się postarzałeś... Myślisz ,że rodzina nie zauważy, starszego dziecka o cztery lata z białymi włosami?

– Czego chcesz?

– Załóż pierścień, wymaże im wspomnienia... Wciąż będziesz starszy i te włosy... - powiedział wąż – No i spełnię jedno życzenie za te wszystkie kłopoty.

– Skąd masz tyle magi? 

– Złożyłem kilka ofiar w międzyczasie - wyrzekł wąż.

Chłopak założył pierścień

– Czego sobie życzysz? - zapytał wąż.

Chłopiec uśmiechnął się złowrogo

– Życzę sobie żebyś...

Wąż zamarł, dzieciak wyglądał okropnie. Białe włosy na tle ciemnego nieba dodawały tylko złego wyglądu. Wąż też nie wyglądał dobrze ze strony chłopaka. Jego dwa wystające kły były przykryte zieloną krwią, nie wiadomo jakiego zwierzęcia. Przypomniały mu się znowu dwie samotne sosny, widział węża w ten sposób już drugi raz. Chciał to zmienić.

– Zgoda. - odparł wąż i spełnił jego życzenie.

 - odparł wąż i spełnił jego życzenie

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Inktober 2018/2019 - Rysunki I HistorieWhere stories live. Discover now