"Fale morza, które pokrywają całą twą duszę ... Całe twe emocje ... Fale działają swoimi mechanizmami, a próbuj się z nich wydostać ... Marne działania. Morze, ocean ... płyniesz lub toniesz ... Płyniesz za marzeniami ... Toniesz z porażkami. Ocean i jego druga twarz, ciemne dno, jaskrawa góra. Opisać szczęście? To nie pasuje ... Mówienie bezsensu ... O co właściwie chodzi ...? O tonięcie ... O przeżycie szczęścia z porażką. Czerwień. Kolor miłości. Błękit. Kolor smutku. Błękitne morze pełne goryczy. Tniesz w niej. Nie wyratujesz się z niej. Toniesz i widzisz światełko ... Światełko koloru czerwonego. Czerwień żywa. Razi cię. Oplata ... Miłość cię dotyka ... Czujesz ją ... Wreszcie czujesz to prawdziwe uczucie. Błękit cię unosi ... Błękit, żywy niebieski oplata czerwień ... Ciepło cię przytula. Chcesz odwzajemnić miłe dotknięcie, lecz to tonie ... Widzisz jak strach pożera twą miłość. Może nie jest twoja? ... Może prawdziwa szansa boi się odrzucenia ... Kogo ta czerwień? Błękit należy do ciebie ... Każdy ocean posiadasz. Wszystkie morza należą do ciebie. Chłoniesz to ... Diametralnie gaśniesz ... Para wodna? Jednak to ogień. Żywy ogień chciał cię tylko przytulić ... Niestety cię zabił ... Ale chciał cię tylko przytulić, okazać miłość, którą cię darzy ... Uczucie to jednak boli ... Ogień i woda nie idą w parze ... Dlaczego więc przyciągają się? Próbują być jak najbliżej siebie, pomimo bólu ... Miłość nie odpuści ... On cię kocha! ... Zrozum debilu! Ty go kochasz! Nie trzymaj tego w sobie! Wypuść serce z klatki! Z klatki na dnie oceanu. Pozwól poczuć ... Nie kłam siebie ... Nie udawaj ..."
- Dzień dobry Lance. - D-Dzień dob-bry. G-Gdzie j-jestem?
- W swoim pokoju. Już wszystko dobrze. - Uśmiechnął się Keith.
- Mogę cię o coś po-prosić? - Spytał Lance trzęsąc się.
- Jasne. O co chodzi?
- Nie pozwól mi utonąć.
•••
Zabić mnie to za mało ... Hehe :D Miesiąc? Tej może 3 miesiące nie było rozdziału ... Już widzę ten nóż przy mojej szyi. Odłóż to mówię. Na spokojnie xd Jak widać, mały wstęp po przerwie. Nie chciałam tutaj nawalać bo nie miała to sensu. Btw jak to pisałam to czułam się jak Słowacki czy Mickiewicz xd Jem właśnie chrupki duszki więc ...
Happy Hallowen!!!
I spóźnione ... URODZINY! WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO KEEF! MIŁOŚCI! LANCE'A! WYRZEŹBIONEJ DUPKI! DŁUŻSZEGO MULLETA! WIĘCEJ LANCE'A! AA LOF JU!
( nie wyszło mi nic wiem xd)
A teraz kończąc ... Dobranoc :* (żart)
Myślę, że krótki wstęp się spodobał :3Pozdrawiam
Sara ~P. S. Wszelkie prawa autorskie rysunków!*!
CZYTASZ
Boys ~ Klance ~
FanfictionDowiedział się co się stało. Dowiedział się, że jest sam. Dowiedział się czym jest depresja. To co się stało, zostanie na wieki w jego umyślę ... Nikt nie wie, jak go pocieszyć ... Jedyny Keith wie, czego potrzebuje w tej chwili. Zapraszam na opowi...