•8• Tak dawno Cię nie widziałem, że chyba znów coś do Ciebie poczułem...

334 44 12
                                    

Wybór: LostLove135

Delfina siedziała od prawie godziny w kawiarni i oglądała swój dawny profil.

Przypadkowo weszła w zakładkę używanych i ze zdumieniem odkryła, że jej wspólny blog, który prowadziła z Jazmin nadal istnieje.

Dziewczyna oglądała kolejne filmiki aż natrafiła na ten jeden, ten wyjątkowy, który obudził w niej wspomnienia z dawnych lat.

Na ekranie ukazały jej się dwie osoby, mianowicie sama Delfina oraz Gaston, dla którego zmontowała filmik żeby opublikować go w ich rocznicę.

Niestety los chciał żeby ta dwójka nie doczekała się wspólnie spędzonych 365 dni.

Zaledwie miesiąc przed rocznicą się rozstali, brunetka nawet zbytnio nie pamiętała z jakiego powodu.

Faktem jednak było, że brunet wciąż zajmował miejsce w sercu dziewczyny ale tylko jako dobre wspomnienie.

Pomagała jej świadomość, że Perida wyjechał z Argentyny i podróżował po świecie a ona mogła spokojnie zająć się sobą i dalszym zapominaniem.

Teraz jednak żal złapał mocnym ruchem za jej serce, trącąc go swoją siłą.

Brunetka szybko otarła łzę, która spłyneła po jej policzku i wróciła do oglądania filmiku.

Akurat spojrzała w momencie, kiedy na ekranie pojawiło się ich wspólne zdjęcie z napisem "na zawsze".

Delfina natychmiast odsuneła od siebie urządzenie, gdyż w dalszym ciągu nie potrafiła oglądać niczego, co związane było z Gastonem.

-To jest być miłość taka jak w filmach - usłyszała swój głos, który wydobywał się z tableta, w którym wciąż leciał filmik.

Dziewczyna gwałtownie odwróciła się w kierunku dźwięku, przez co niestety pucharek z jej koktajlem poleciał na ziemię.

W kawiarni nastała cisza a potłuczone szkło leżało wokół rozżalonej dziewczyny.

Delfina szybko nachyliła się żeby pozbierać resztki z naczynia, które leżało u jej stóp, kiedy zauważyła, że ktoś do niej podchodzi.

Była pewna, że to szef lokalu lecz osobnik szybko nachylił się, aby pomóc w zbieraniu szkła.

Dziewczyna szybko podniosła głowę do góry i ze zdziwieniem wymalowanym na twarzy spojrzała w twarz, tego przez którego doprowadził do tego zdarzenia.

-Uważaj bo się pokaleczysz - odparł i lekko odsunął dłoń brunetki od szkła, co spowodowało, że po kręgosłupie Delfi przebiegł dreszcz.

-O mnie się nie martw - rzekła cicho dziewczyna lecz posłusznie wzięła rękę od szkła, które zamierzała właśnie podnieść.

-Wiesz, że te drobinki tworzą fajny kształt? - spytał z rozbawieniem, widząc jak brunetka wyparuję się w niego z otwartą buzią.

Brunet szybko wyjął aparat z podręcznej torby i sfotografował rozbite naczynie.

Brunetka natomiast stała z boku i zastanawiała się, jak to możliwe, że chwilę temu oglądała go w tablecie a teraz on stoi przed nią.

Chłopak szybko podniósł się z klęczek i pokazał Alzamendi zdjęcia jego wykonania.

Brunetka musiała przyznać rację, zdjęcia, jakie zrobił chłopak były naprawdę niezłe.

-Spójrz tutaj - chłopak przybliżył dolną część zdjęcia i wskazał palcem na drobinki szkła. -To wygląda jak serce, prawda?

-Em chyba tak - odparła zmieszana dziewczyna.

Nie wiedziała jak się zachować więc postanowiła poprostu siedzieć cicho i od czasu do czasu przytakiwać.

-Co siedzisz taka smutna? - spytał po chwili chłopak i wbił wzrok w Delfinę, która westchneła ostatencyjnie i spojrzała na Peride.

-Wzięło mnie na wspominki - odparła szczerze nim zdążyła ugryźć się w język.

-O mnie też wspominałaś? - spytał po chwili brunet, próbując spojrzeć dziewczynie prosto w oczy.

-A co Ciebie to obchodzi? - spytała, próbując zbyć jego pytanie.

-Nie uda Ci się ta zagrywka, moja droga - zaśmiał się chłopak a brunetka wiedziała, że jest w dupie. -Nie odpowiedziałaś na moje pytanie.

-Myślałam o wszystkich z Rollera - odparła po chwili zamyślenia.

Chłopaka chyba nie usatysfakcjonowała owa odpowiedź bo nachylił się nad brunetką i szepnął coś, co momentalnie postawiło jej włosy na rękach.

-Jeśli mogę być szczery to zawsze zastanawiało mnie, czy choć trochę za mną tęskniłaś podczas mojej nieobecności.

-To raczej powinno być jasne, nie sądzisz? - spytała zszokowana bliskością Peridy.

-Chciałbym usłyszeć to od Ciebie - wyznał i wrócił na swoje uprzednie miejsce wciąż wbijając wzrok w twarz dziewczyny.

-Tęskniłam - odparła cicho.

-A teraz? - Gaston zadał następne pytanie, co spotkało się z milczeniem dziewczyny.

Delfina porządnie się namyśliła, gdyż odpowiedź na jego pytanie wydawała się mieć wypisane na czole.

Brunetka postanowiła położyć wszystko na jedną kartę i zadziałać.

Miała nadzieję, że Perida nie zadaję tych pytań z nudy a ma w tym swój cel, dlatego nie chciała zmarnować swojej szansy.

Stała się dojrzałą kobietą, która chciałaby zadbać o swoją przyszłość dlatego postawiła na szczerość.

-Wciąż tęsknię - przyznała a Gastonowi momentalnie oczy błysneły jasnym blaskiem.

-A wiesz, że bardzo cieszy mnie taka odpowiedź z Twojej strony? - wyznał z uznaniem. -Kiedyś nie potrafiłaś tak odważnie mówić o swoich uczuciach a ja dokonałem cudu i przekonałem Cię do szczerości.

-Co masz na myśli? - spytała zdezorientowana Alzamendi.

-Chciałem sprawdzić, czy potrafisz przyznać się głośno do uczuć do mnie.

-To że tęsknię, nie znaczy, że również kocham - zauważyła brunetka zraniona słowami chłopaka.

Żałowała, że jednak zaufała swojemu sercu a nie posłuchała rozumu, który odradzał jej ten krok.

-To prawda. Jednak ja mam inne wrażenie - odparł chłopak. -Jednak jest coś jeszcze co chciałbym Ci powiedzieć.

Brunetka spojrzała na chłopaka zbolałym wzrokiem, czekając na to co powie.

Jej serce aktualnie starało się nie pęknąć z rozpaczy a rozum triumfował porażką serca, mimo tego, że nie było z czego się cieszyć.

-Zawsze wydawało mi się, że mi przeszłaś, że to uczucie, które było, przeszło i już nie wróci... Lecz teraz mam inne wrażenie. Wiesz jakie?

Delfina skupiła wzrok na brunecie, który lekko dotknął swoją ręką jej dłoni.

-Tak dawno Cię nie widziałem, że chyba znów coś do Ciebie poczułem...

Brunetka spojrzała zdumiona na chłopaka, który nachylił się nad stołem i złożył pocałunek na ustach dziewczyny.

-Ja nigdy nie przestałam - wyszeptała i oddała pocałunek.

σηє ѕнσту - ѕσу ℓυηα || ραят 1 & ραят 2 ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz