Ojciec Historii dawno temu miał nieślube dziecko. Bękarta... Nie kochał go, gdyż w niczym nie było do niego podobne. Chłopiec o czarnych włosach, twarzy o mnóstwie piegów i dwukolorowych oczach. Jak miał przypominać dzieci rodu Reiss?!
Matka wkrótce po porodzie zmarła. Tadasi był przez długi okres wychowywany przez dziadków, jednak ci nie nie byli w stanie mu wszystkiego zapewnić. Chłopiec pewnego razu wyszedł na polanę jak zawsze nocą, by podglądać gwiazdy.
Nagle poczuł dziwny, dość specyficzny przypływ energii. Zamknął na chwilę oczy, gdy zakręciło mu się w głowie. W momencie gdy znów je otworzył jego ręce były w cielsku tytana. Przerażony nie rozumiał co się działo. Latami się szkolił, próbując opanować tajemniczy dar. Był świadkiem tak makabrycznych scen... Walka ludzi o ostatni okruch chleba, gdy utracono Marię. Czuł, że jest inny. Martwił się o wszystkich, tylko nie o siebie. Nie robił to co moralne, lecz co sprawiedliwe i dobre dla wszystkich.
W wieku dwudziestu sześciu lat ożenił się, a jego cudowna kobieta dała mu dwójkę dzieci - córki. Dziewczynki dorastały w szczęśliwej rodzinie.
Gdy osiągnęły już wiek, w którym jasno widziały, że codziennie giną ludzie, jak leje się krew już nie strumieniami, lecz całymi morzami, siedząc z rodzicami przy kolacji zapytały w sposób bezpośredni czy mogą wstąpić do wojska.
Mężczyzna bardzo się o nie zmartwił, dlatego też całą rodzinę zabrał w miejsce, które tworzył latami. Potężne mury, znacznie wyższe i grubsze niż te, za którymi mieszkali obcenie. Podział na kilka dystryktów. Nie było tam absolutnie nic... cała rodzina zgodziła się rzucić to wszystko w imię lepszego jutra. Pierwszy dom powstał powstał wspólną pracą.
Niestety proces utwardzania i poprawy jakości murów kosztował zbyt wiele. Czarne niegdyś włosy powlekły się szarością. Mężczyzna wiedział, że z dnia na dzień staje się bezsilnym starcem.
Zmarł nie mając nie wiele ponad czterdzieści lat. Jego współmałżonka tak chorobliwie tęskniła za mężem, że sama nie wiele później zeszła ze świata.
Nim odszedł na dobre założyciel oazy, władze oddał twojej siostrze. Czysty błękit oczy Reiss sprawiał, że pragnął aby to ona rozwinęła to miejsce. Nie rozumiałaś ojca.
To tylko oczy. Twoja siostra była zupełnie inna niż ty. Była...
*wiem że rozdział bardzo krótki bo zaledwie 350 słów, dlatego też pojawią się dwa*
Miłego poniedziałku❤
CZYTASZ
„Never Enough" - Reader x Erwin Smith
FanfictionMoment, w którym pojawiłaś się w Erwina życiu zapadnie w jego pamięci do ostatnich dni. Pomimo, że miałaś go tylko odbić z rąk Żandarmerii mężczyzna postawił sobie cel. Nie tylko przywrócić porządek, lecz także dowiedzieć się kim jesteś.