Louis i Harry stawali się sobie coraz bliżsi po incydencie na łodzi i to było miłe. Harry był bardziej czepliwy a Louis bardziej chętny, by go zadowolić; nawet uśmiechał się częściej. Po raz pierwszy od śmierci jego byłego Louis myśli, że jest gotowy, by ruszyć do przodu, w jego kroku jest lekka werwa i więcej kołysania biodrami. Wokół niego jest nowa aura i Louis w końcu myśli, że z nim znowu może być dobrze, gdyby tylko jego mama z nim porozmawiała.
Ostatni raz Louis rozmawiał z nią dwa tygodnie temu, co było dwa tygodnie po incydencie z gorączką i to było prawie tak, jakby Jay wiedziała, co on i Harry zrobili. Jej głos był spokojny, gdy szukała kolejnych pretekstów do rozłączenia się, ale Louis wiedział, że nie była zadowolona i dziś jest dzień, w którym Louis ma zamiar zadzwonić i dowiedzieć się co się do cholery dzieje.
Więc bierze telefon i już ma nacisnąć numer 3 jako szybkie wybieranie do jedynej kobiety w jego życiu, jego telefon nagle zaczyna dzwonić i znajomy numer miga jak neony na jego ekranie. Louis spokojnie zastanawia się, czy może po prostu wyłączyć telefon, by skierował połączenie na pocztę głosową i już nigdy więcej go nie włączyć. To byłoby dużo prostsze niż stawienie czoła kobiecie, której unikał miesiącami, Mamie Brada.
Z drżącą dłonią i spokojnym oddechem, Louis odbiera.
- Halo? - głos Louisa jest cichy, Mrs. Smith jest Alfą dokładnie tak jak jej syn i Louis nie może powstrzymać chęci zaskomlenia i pochylenia głowy po usłyszeniu bardzo gniewnego warknięcia w odpowiedzi.
- Rozmawiałam dziś z twoją matką - stwierdza Mrs. Smith, ale pod tą całą złością i gwałtownością Louis mógł wyczuć, że kobieta jest zraniona. Omega zastyga i natychmiast siada na skraju łóżka, jego nogi nagle drętwieją.
- Myślałam, że Jay się myliła, gdy powiedziała mi o tym, że ruszasz do przodu tak szybko, że już dzielisz gorączki z jakąś inną Alfą. Znaczy, naprawdę się roześmiałam, gdy mi to powiedziała, ponieważ właśnie wróciłam z grobu Brada i zobaczyłam świeże kwiaty, wiedząc, że ty je tam położyłeś, więc to nie mogła być prawda. Mam na myśli, życiowa miłość mojego syna już sypia z kolejną Alfą jak jakaś dziwkarska Omega ledwo miesiące po jego śmierci? - Mrs. Smith była teraz nieco histeryczna i łzy zagroziły zaplamieniem twarzy Louisa, ale to powstrzymał. Nie miał zamiaru płakać, ona nie miała racji.
- To... to nie tak - Louis wydusza, niezwykle cichym głosem.
- Proszę, powiedz mi więc, LouBear, jak to jest? Wiedziałeś, że wszystkim co Brad mógł robić, było rozmawianie o związaniu się z tobą, o uczynieniu cię jego mężem i mieniu razem ogromnej rodziny? Mógł mówić tylko o swojej pięknej małej Omedze, przysięgam raz widziałam, jak naprawdę srał tęczami. Właśnie tak bardzo był w tobie zakochany i jego ciało jest wciąż świeże w grobie; ledwo się rozpadł i ty oddałeś się tak po prostu innej Alfie? Mam nadzieję, że on cię zostawi, mam nadzieję, że dostanie to co chciał i zostawi cię jak żałosnego śmiecia, którym jesteś, ponieważ dlaczego do cholery ty możesz być szczęśliwy, podczas gdy mój syn jest martwy?
Kobieta nawet nie pozwala Louisowi coś powiedzieć, po prostu rozłącza się gniewnie, pozostawiając Louisa jako płaczący bałagan na jego łóżku. Miała rację, oczywiście, że miała rację, że Louis ruszył za szybko, ale to wszystko wina Harry'ego; Harry'ego z swoim urokiem i dołeczkami i uporczywą osobowością.
Louis nigdy nie dostał szansy, by sprzeciwić się Alfie i teraz to jego wina, że jego mama jest na niego zła i mama Brada go nienawidzi. To jego wina, że Brad był rozproszony i nie zobaczył faceta z bronią, to jego wina za bycie taką gównianą Omegą i nie zadzwonienie po policję szybciej i nie zrobienie czegoś, czegokolwiek, by spowolnić krwawienie. Więc tak, to wszystko wina Louisa i gdy przyjdzie ten dzień, kiedy Harry pieprzony Styles uświadomi sobie, że jest o wiele za dobry dla Omegi, cóż wtedy to też będzie wina Louisa.
CZYTASZ
THE FLATMATES | LARRY | OPOWIADANIE | TŁUMACZENIE
Fiksi PenggemarHarry jest bezczelną alfą, która przysięga nigdy się nie ustatkować. Louis jest samotną omegą, której alfa zmarł tuż przed tym jak mogli oficjalnie się związać. Zayn jest artystyczną alfą, która nie rozumie prywatności oraz przestrzeni osobistej. Li...