Gdy wróciliśmy z hotelu, mieliśmy jeszcze dwa dni wolnego. Rozpakowaliśmy się, po czym Kuba poszedł zrobić obiad. Ja w sumie nie miałam nic do roboty, więc postanowiłam mu towarzyszyć.
-Kubuś... Wpadłam na może trochę głupi pomysł, ale warto zapytać.. - Powiedziałam nieśmiało.
-Pytaj. Nie ma głupich pomysłów. - Uśmiechnął się do mnie.
-Może zrobilibyśmy jakąś małą imprezkę? Zaprosilibyśmy parę osób...
-Super pomysł. To może jutro na zakończenie urlopu? - zapytał krojąc marchewkę.
-Jasne. - Cmoknęłam go w policzek.Jedliśmy obiad, który przygotował Kuba i omawialiśmy szczegóły domówki.
-Zaprosimy może.... Lenę, Krystiana, Olgierda, Maję, Stefana, Anetę i Dankę. Co ty na to? - Zapytał patrząc mi prosto w oczy.
-Twoje pomysły są zawsze najlepsze. A ty nie patrz na mnie tymi swoimi pięknymi oczyma bo się rozpłynę. - Wybuchnęliśmy śmiechem.Wszystko było już ustalone. Zaprosimy kilka najbliższych nam osób z komendy, zamówimy coś do jedzenia, a sama impreza zacznie się o 18.30.
Dzień później. Godzina 17.00. Razem z Kubą poszliśmy do sklepu po jakieś przekąski i balony.
Zakupiliśmy chipsy, piwo, orzeszki, Colę i balony o kolorach neonowych.Gdy wróciliśmy do domu była 17.40. Mieliśmy niecałą godzinę aby wszystko przygotować. Ja postanowiłam zamówić już na później pizze itp. Kuba za to zajął się dmuchaniem balonów.
Skończyliśmy przygotowywać wszystko około 18.25. Ktoś zadzwonił do drzwi. Poszłam otworzyć. Byli to Stefan, Aneta i Danusia. Przytuliliśmy się na przywitanie, a następnie udaliśmy się do salonu, w którym Kuba przywitał się z gośćmi.Po kilkudziesięciu minutach (gdy wszyscy imprezowicze już przyszli) impreza rozkręciła się na dobre. Na stole była pizza, piwo i chipsy.
-Krycha, wziąłbyś się wreszcie za tą Lenkę, co? - Zapytał Olgierd pod lekkim wpływem alkoholu. Wszyscy zaczęliśmy się śmiać. Nawet Krystian i Lena.
-Miałem już to dawno zrobić.. - Powiedział Krystian i pocałował Lenę. Wszyscy zaczęliśmy bić brawo i piszczeć z radości.Na imprezie bawiliśmy się doskonale. Sama nie wiem kiedy to przeleciało.. Była już 1.30. Zamówiliśmy wszystkim taksówki, a następnie sami poszliśmy spać.
Witam! Mam do was newsa takiego, że padniecie. Prawdopodobnie jutro (nic nie obiecuję) pojawi się pierwszy rozdział nowej książki. Wyczekujcie Zapiekanki :*
CZYTASZ
Kuba & Natalia-Chcę zacząć od nowa... ||ZAWIESZONA||
FanfictionHejka! Jest to opowieść o Kubatalii z gliniarzy. Opowieść zaczyna się od momentu, w którym Kuba poznał Martę (odc. 256) Nie odpowiadam za szkody wyrządzone w mózgu. Miłego czytania! :D