Po godzinie Aneta przyjechała do mojego i Kuby mieszkania.
-Hej Anetka! - Powiedziałam dosyć głośno.
-Cześć Natalia.
Po przywitaniu usiadłyśmy na kanapie w salonie.
-Tak w ogóle to jak ci się mieszka u Kuby? - Zapytała.
-Super. Zawsze mam z kim pogadać, i tak dalej...
-Słuchaj, a po tej akcji z tą całą Martą, zbliżyliście się do siebie?
-Emmm.. No tak... - Nie wiedziałam co odpowiedzieć.
-To super! Musisz go teraz brać w obroty, bo znowu będzie za późno.
-Twoja porada jest za późno. - Powiedziałam rozbawiona. - Jesteśmy razem.
-Naprawdę? O mój Boże, to świetnie! - Wykrzyknęła i przytuliła mnie. - Od kiedy? Jak to się stało?
-Od kilku dni... Zrobił jakąś kolację i... Jakoś tak wyszło. - Uśmiech nie schodził mi z twarzy.
-Nawet nie wiesz jak się cieszę! W końcu masz kogoś, komu możesz zaufać.
-Ja też się cieszę, że jesteśmy razem. Po tej akcji z Martą... Zakochałam się w nim chyba już na dobre. - Odpowiedziałam.I tak mijały kolejne minuty i godziny spotkania. Po 2 godzinach Aneta pojechała do domu, a Kuba wrócił po 3 godzinach.
-Hej Kubuś.. Słuchaj... Aneta już wie o nas... Nie jesteś zły? - Zapytałam niepełne.
-Ja zły? Na ciebie? Chyba sobie żartujesz. I tak każdy by się dowiedział. Chodź tu. - Przybliżył mnie do siebie i pocałował mnie.
![](https://img.wattpad.com/cover/164274703-288-k34193.jpg)
CZYTASZ
Kuba & Natalia-Chcę zacząć od nowa... ||ZAWIESZONA||
FanficHejka! Jest to opowieść o Kubatalii z gliniarzy. Opowieść zaczyna się od momentu, w którym Kuba poznał Martę (odc. 256) Nie odpowiadam za szkody wyrządzone w mózgu. Miłego czytania! :D