28

3.1K 73 19
                                    

Do domu wróciłam zamówioną taksówką. W tym czasie Luke próbował się ze mną skontaktować w każdy możliwy sposób, ale miałam to gdzieś. Jeśli tamta lalunia jest dla niego ważniejsza niż nasza randka i to na dodatek pierwsza no to proszę bardzo nie będę przeszkadzać.
Będąc już pod domem zapłaciłam kierowcy i wysiadłam. Wchodząc do domu zauważyłam kilka butelek po piwie. Od razu ruszyłam do salonu.

- Co robicie? - pytam od razu

- Już jesteś? Koniec randki? Gdzie Luke - pyta Mike

- Na to wygląda i nie obchodzi mnie to

- Coś się stało? - pyta

- Przyszła jakaś lalunia i nagle Luke stracił mną zainteresowanie

- Mała...

- Nie ważne, nie obchodzi mnie, niech robi co chce. Ma mózg potrafi sam myśleć - powiedziałam przerywając bratu - Mogę piwo?

- Bierz ile chcesz - oznajmia Calum

- Tak zrobię - stwierdzam otwierając piwo

***

- Gdybym w jakiś sposób nie była z Hemmings'em to bym poleciała na ciebie Hoodziu - stwierdzam nagle

- Oo komuś już tu starczy - śmieje się Ashton po moim alkoholickim wyznaniu

- Nie prawda jestem świadoma swoich słów - zapewniam go

- Po pijanemu ludzie mówią prawdę więc Ashi nie miej bólu dupy, że woli mnie a nie ciebie - odzywa się Hood

- Ona woli mnie - nagle w pomieszczeniu pojawia się Luke



_________________

Angel💋

Pomyłka || 5sosOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz