42

2.1K 88 0
                                    

Uciekła z przed ołtarza. W białej sukni, welonem na rozwianych włosach i niewygodnych szpilkach. W połowie drogi odwróciła się i spojrzała przez ramię na to co zostawia. Potem rozległ się cichy trzask.

Pakowała się szybko. Musiało jej już nie być jak Ron wróci. Wiedziała, że go zraniła, ale nie mogła tak żyć. Wołała to zrobić teraz niż za kilka lat kiedy okaże się być już za późno. Zostawiła krótki list i po raz kolejny można było usłyszeć cichy trzask.

Zapukała do drzwi, modląc się być tam był. Stawiała wszystko na jedną kartę, otworzyłeś drzwi.

- Hermiona?

Dramione (Drabble)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz