Nazywam się Marinette Dupein-Chang i mam 16 lat.
Oficjalnie, prowadzę zwyczajne życie typowej licealistki.
Mam najlepszą przyjaciółkę, paczkę znajomych, kochających rodziców, paru wrogów i obiekt westchnień.
W tajemnicy jestem superbohaterką Biedronką, obrończynią Paryża. Razem z moim wspólnikiem, Czarnym Kotem, walczę z siłami zła. Tak to już wyglądało od czasów gimnazjum - przez jedną połowę dnia chodziłam do szkoły, uczyłam się, spotykałam się z kolegami, chodziłam na zajęcia plastyczne...
A w drugiej połowie biegałam po dachach miasta goniąc za złoczyńcami. Szło się przyzwyczaić. Nawet polubiłam takie życie. Lecz wszystko się zmieniło z biegiem czasu.I do dziś nie mogę sobie przypomnieć momentu, w którym to wszystko zaczęło się sypać...
CZYTASZ
Marinette: Ścieżka bohatera ~ Miraculum [ZAKOŃCZONE]
FanfictionMarinette poszła do liceum. Z pozorów, wszystko jest takie samo. Niebieskooka jako super niezdarna nastolatka posiada najlepszą przyjaciółkę Alyę, dużą paczkę znajomych, kochających rodziców i szkolną sympatię Adriena. Żyje sobie spokojnie w Paryżu...