❄12.12.2018❄

342 25 3
                                    

⭐❄⭐

Poprzedniego dnia chłopak dużo myślał, bardzo dużo. Próbował wszystko ze sobą skleić, jednak po czasie uznał, że to na marne, gdyż nie przeczytał jeszcze wszystkiego. Nie znał jeszcze celu, ale chciał go poznać.

Jeongguk wciągnął się w teorie i zamyślił do takiego stopnia, że zapomniał o karteczce od przyjaciela. Za oknem panował już mrok, a ten szybko zerwał się z łóżka w kierunku pudełka, aby jak najszybciej przeczytać zawartość. Przy okazji cieszył się, że nie miał na następny dzień żadnych testów, ponieważ ich brak jest u niego rzadkością. Mógł na spokojnie zająć się Kimem bez jakiegokolwiek stresu i nauki.

Dwunasty pojemnik, dwunasta, fioletowa karteczka.

"Hej, Jungkook,

Dzisiaj temat niezbyt wesoły, bo chciałem porozmawiać o smutku. Smutku Twoim, moim, naszym i nie tylko. Tak na początek - przepraszam jeszcze raz. Naprawdę nie chciałem.

Wiele razy sprawiłem Ci przykrość, jednak nieumyślnie. Nigdy nie miałem zamiaru patrzeć jak się smucisz, co gorsza płaczesz. Za każdym cholernym razem ja płakałem również. Pod koniec dnia, gdy Cię skrzywdziłem, robiłem krzywdę sobie. Nadal zaprzeczałem, ale to nie oznaczało, że chcę Cię krzywdzić. Zaprzeczałem, żałowałem i płakałem, a na drugi dzień znowu krzywdziłem. Nie wyobrażasz sobie jak cieszę się, że nareszcie się ogarnąłem przynajmniej w pewnym stopniu.

Pamiętaj – już nigdy nie pozwolę Ci przeze mnie płakać. Nie popełnię dwa razy tego samego błędu i wszyscy będą szczęśliwi, przepraszam.

Ah, prawie bym zapomniał. Jeśli jesteś teraz szczęśliwy – odblokuj mnie w jednym miejscu, wyślij uśmiechniętą emotkę i zablokuj z powrotem. Jeśli smutny to tak samo, ale użyj smutnej. Jeśli możesz wysyłaj codziennie, chcę wiedzieć jak się czujesz.

Twój Taehyungie z przeszłości"

–Już Ci wybaczyłem, Taehyungie – powiedział sam do siebie, po czym chwycił po swoją komórkę. Odblokował przyjaciela na jednym z portali społecznościowych, wysłał szeroko uśmiechniętą buźkę i zablokował go ponownie. Po wszystkim uśmiechnął się pod nosem, po czym rzucił na łóżko i nadal myślał nad ich relacją. Pragnął zobaczyć Kima ponownie, czasem nie dowierzał, że czyta karteczki prosto od niego. Chciał potwierdzenia na żywo.

⭐❄⭐

a/n: aaa przepraszam, byłam już na tyle zmęczona, że nie umiałam niczego napisać. W sumie nadal jest rano xd Na biolce się napisało XDD A, jeszcze coś. Możliwe, że bonusowy rozdział wypali;))

Byle do świąt ❄Taekook❄ ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz