😚9😚

423 11 1
                                    

*skip time/2014*

Już rok minął odkąd nasz zespół...Boże...nasz...dalej nie mogę w to uwierzyć, mniejsza. Nasz zespół zaczął stawać się popularny. Nie powiem, było dużo kłótni, nieporozumień, ale zawsze tak było. Właśnie siedzimy w BH i myślimy nad nowym utworem. Nikt dzisiaj nie ma weny. Nie wspomnę o tym że z Hoseokiem musimy obmyslec naszą choreografię jak napiszemy piosenkę.
Każdy glowskuje Ale to na nic. Brak weny..Co za dzień...

-ja tak nie mogę- odezwał się Suga
-Co jest?- odezwał się RM
-dajcie mi 3h i wymyślę coś bo tu nie mogę się skupić- odezwał się i ruszył w stronę wyjścia
-Gdzie ty idziesz?- teraz odezwał się Jin
-Na moje miejsce. Tam w spokoju pomyśle i może coś uda się napisać. Idźcie do domu

Jak powiedział tak zrobiliśmy. Jestem taka padnięta że jak wrócę do domu to OD razu pójdę spać. To jest naprawdę ciężką praca nie ma lekko. Wsiedliśmy do naszego samochodu(oczywiście siadlam obok Jimina) oparłam głowę na ramieniu chłopaka i nawet nie wiem kiedy usnęłam. Obudziły mnie krzyki. Zaraz...az taki mocny sen mialam że nie czułam jak Jimin mnie wniósł? No nie ważne.

-WSZYSCY NA DÓŁ! MAM TO! SCHODZCIE NA DÓŁ SZYBKO! -krzyczał Suga...ten to ma wyczucie nie ma co
-co masz? Dlaczego krzyczysz o...kurwa 1 w nocy cymbale!!!- teraz to krzyknął zły RM

-po 1 nie cymbale bo w CYMBAŁ to Cię palne zaraz, A po drugie napisałem tekst. Oceńcie- zaczął rapować

Jesteś w niebezpieczeństwie.
Jesteś zagrożona
Jesteś w niebezpieczeństwie.
Jesteś w niebezpieczeństwie.

Każdego dnia traktujesz mnie jak powietrze.
Dbasz tylko o siebie.
Wyznajesz zasadę: Ty to ty; Ja to ta.
Czy twój telefon w ogóle działa? Naprawdę?
Jestem w końcu twoim chłopakiem czy też może nie?
Mam już tego dość.
Dlaczego odkładasz miłość na drugi plan, tak jakby była jakąś pracą domową?
Czy dla ciebie nasz związek jest jedynie transakcją biznesową?
Czy ty mnie nienawidzisz, czy co?
Dzisiaj znowu modlę się o to, byś okazała mi trochę uczuć.

Jesteśmy niczym proste równoległe - niby spoglądamy na to samo miejsce, ale jakże z różnych perspektyw.
Jesteś jedyną, którą mam w sercu, ale dlaczego czuję, że nie stanowimy jedności?
Zawsze kiedy jestem markotny pytasz bez ogródek czy jestem na Ciebie zły.
A zrobiłaś coś, że zadajesz takie pytanie?
Jesteś przeurocza! Ja natomiast jestem tylko biednym chłopcem.
Mam nadzieję, że stanie się cud i pokochasz mnie bardziej niż ja ciebie

Nie ma mnie w twoim sercu, za to ja jestem ciebie pełen.
To doprowadza mnie do szaleństwa.
Dlaczego mi to robisz? Dlaczego robisz ze mnie głupka?
Teraz, ostrzegam cię! Nie mąć mi w głowie!

Cholera jasna, żartujesz sobie ze mnie? Kim ja dla ciebie jestem?
Myślisz, że jestem łatwy? W co ty sobie ze mną pogrywasz?
Teraz jesteś w niebezpieczeństwie. 
Dlaczego mnie testujesz? Dlaczego mnie testujesz? 
Nie mąć mi w głowie!

Cholera jasna, żartujesz sobie ze mnie? Kim ja dla ciebie jestem?
Myślisz, że jestem łatwy? W co ty sobie ze mną pogrywasz?
Teraz jesteś w niebezpieczeństwie.
Dlaczego mnie testujesz? Dlaczego mnie testujesz? 
Nie mąć mi w głowie!

Przez ciebie tak mocno cierpię! 
Przez ciebie tak mocno cierpię! 
Przez ciebie tak mocno cierpię! 
Nie mąć mi w głowie!
Jesteś dla mnie okropna!
Jesteś dla mnie podła!
Jesteś dla mnie okropna!
Nie mąć mi w głowie!

Love Me Like You Do...| Park Jimin Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz