11. "Kyungsoo, miło mi"

170 26 14
                                    

- Mogę wiedzieć dlaczego do jasnej cholery mnie przesłuchiwano, a ty siedziałeś?! - wydarłem się na wyższego oczekując wyjaśnień.

- Uspokój się, zaraz zejdziesz mi tu - odezwał się. Nie no ja mu zaraz przywalę.

- JA?! SŁUCHAJ NO TY-

- Tak w ogóle - wtrącił się - jako twój chłopak powinienem ci zaparzyć teraz meliske, chodź no tu - chwycił mnie pod ramię i zaczął głaskać moje włosy - pojedziemy do domku i ochłoniesz

- Jaki kurwa chłopak?! - wyszarpałem się z jego uścisku. 

- To chyba ja powinien zapytać ciebie - założył ręce i spojrzał na mnie pytająco. 

- Em no bo wiesz...tak jakoś wyszło? 

- Tak jakoś wyszło mówisz? - nie dawał za wygraną.

- TYPIE URATOWAŁEM CI TYM DUPE Z RESZTĄ W ŻYCIU BYM NIE TKNĄŁ TAKIEJ LATARNI JAK TY - kątem oka zauważyłem jak kilku fagasów z tego wydziału gapiło się na mnie. Aż tak głośno krzyczałem? - A teraz tłumacz się za co cię zamknęli 

- Chodziło o twoją grę, zauważyli że coś przy tym grzebałem i zhakowałem ją 

- Chanyeol kurwa mam ci uwierzyć że jebani agenci z wydziału do spraw wewnętrznych skuli cię za zhakowanie gry? Może piątek z matmy nie mam, ale nie rób ze mnie idioty. - oburzyłem się i spojrzałem na niego, ale on ani drgnął. Żadnej reakcji. 

- Przesadzasz Baek 

- Ja przesadzam? Dobra, nie chcesz to nie mów. Odwal się ode mnie i nie licz, że następnym razem ci pomogę - obróciłem się i udałem w kierunku przystanku autobusowego. 

- Baekhyun czekaj! - usłyszałem za sobą jego głos. 

- Spierdalaj! - odkrzyknąłem i gdy podjechał bus wsiadłem i odjechałem. 


  ✦  


Wróciłem do pustego mieszkania. Zacząłem się poważnie martwić o Parka. Poszedł na to spotkanie, potem nie wrócił na noc i cały dzień. Znikał czasem, ale nie na tyle czasu. Z bezczynności zabrałem się za sprzątanie tego syfu jaki miał w zwyczaju zostawiać mój współlokator. Zebrałem brudne ubrania, zrobiłem pranie, odkurzyłem. W trakcie układania książek na biurku zauważyłem migającą ikonę na monitorze. Otworzyłem okienko i pokazała się nowa wiadomość na chatcie od urkaikaibae?

urkaikaibae:

Słuchaj ty mnie gościu nie mam kontaktu z Baekiem od kilkunastu godzin. Jak coś mu zrobiłeś to możesz już spieprzać na Syberię rozumiemy się? 

xploey:

Chanyeol też nie wraca

urkaikaibae:

Czekaj co?

Kto ty?

xploey:

Współlokator Chanyeola

urkaikaibae:

Kto to do chuja Chanyeol?

Oddajcie mi siskę do cholery

xploey:

Chanyeol to chłopak, z którym spotkał się Baekhyun

urkaikaibae:

Aaaa

Dobra 

Czyli Baek nie wrócił

Chanyeol nie wrócił

ZOSTANĘ WUJKIEM 

ej  Baek właśnie do mnie dzwoni

czekaj

xploey:

I co? Co powiedział?

urkaikaibae:

Wrócił do domu

xploey:

No super, a co z Chanem?

urkaikaibae:

Ciężko wywnioskować po "Jebany gnój, idiota, debil, kutas, kłamca" i wielu innych epitetów

xploey:

Czyli zakładam, że za niedługo wróci

urkaikaibae:

Tak w ogóle to Jongin jestem, ale mów mi Kai

xploey:

Kyungsoo, miło mi


virus » chanbaekOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz