my sweet chocolate🍫💖

1.

Moje życie nie jest takie kolorowe jak innych ludzi na świecie. Mojej rodziny nie stać na jedzenie lub na jakie kolwiek rarytasy. Moja mama miała mały ogródek w którym znajdowała się tylko kapusta i marchew.. Codziennie na obiad i kolacje była kapusta której serdecznie mam dość. Mam młodszego brata Charliego. Razem z nami mieszkają nasi dziadkowie. Niestety nasz dom jest bardzo mały i stary, i przechylony że ledwo starcza nam miejsca. Dziadkowie oczywiście śpią na jednym łóżku, ja z charlim na górze. Minusem spania są dziury i to ogromne. Zimą jest tam cholernie zimno a ta pora roku jest 4 razy w roku więc musimy spać w kurtkach. Nasi rodzice mają osobny pokuj tóż obok kuchni. Nasz tata codziennie chodził do pracy na stanowisku zakrecania zakretek pasty do zębów. Czasami gdy zdarzyła się ferelne zakrerki tata zabierał je z pracy i dawał je charilemu. Zbudował z nich fabrykę czekolady Williego Wonki. Szczerze uwielbiam czekoladę Williego wonki, ma taki specyficzny smak i rozpuszcza się w ustach. Nasza mama co rok na urodziny kupowałam nam po tabliczce czekolady bo nie było nas stać na inny droższy prezent. Marzę aby kiedyś odwiedzić fabrykę czekolady albo najlepiej tam pracować. Może coś o mnie nazywam się Meghan (, mój wygląd w mediach) , mam już 18 lat. Długie ciemne błąd włosy lekko falowane. Jestem bardzo szczupła, ale kształty mam tam gdzie trzeba, i podobno nieziemsko piękna ja tak nie uważam lecz Pan Baker ze sklepu uważa inaczej tak jak moi rodzice oraz dziadkowie, moja babacia się nieraz ze mnie śmiała że nie jestem z tej planety bo jeszcze nie widziała tak pięknej kobiety. Ja mam o sobie niskie mniemanie. Od niedawna czuje taki nie dosyt jakby mi czegoś brakowało, lub kogoś, Uczucia drugiej osoby., i nie chodzi mi o miłość rodzicielską, lecz mężczyzny do kobiety, ale kto by zechciał biedną dziewczynę z rospadającego się domu. A JEDNAK MOJE ZYCIE ZMIENIŁO SIĘ O 180 STOPNI Gdy DOWIEDZIAŁAM SIĘ CZEGOS NIEPRAWDOPODOBNEGO.....

Hejoo to moje pierwsze opowiadanie na wattpadzie napiszcie mi w kometaarzach co o tym sądzicie. Czy wyszło w miarę dobrze.. Szczerze nie jestem zbyd dobra w pisaniu ale jak nadejdzie wena to potrafię napisać coś fajnego. 😉
A czy wogule to kontynuować..