9.

1.1K 53 14
                                    

Po jakiejś minucie, co najdziwniejsze umpalumpasy zaczęły śpiewać ale za nim to zrobili poczułam że ktoś mnie pcha w stronę rzeki nie wiedziałam za wiele ponieważ wpadłam dość szybko, jedyne co usłyszałam to krzyki mojego brata oraz williego próbowałam się jakoś wynużyc ale to na nic czekolada jest zbyt gęsta co, powoduje że szybciej tracę tlen, czuję że to koniec powoli zaczynaj zamykać mi się oczy, lecz po chwili poczułam coś na wojej ręce, zostałam wynurzona lecz za puźno widziałam ciemne mroczki przed oczami....


Perspektywa willi ego

Nie miałem zamiaru wyciągać tego chłopca z naszej wciągarki czekolady ponieważ wydarzyła by się katastrofa, patrzyłem co się wydarzy najwidoczniej ten chłopiec się zaklinowal będzie ciężko, spojrzałem w stronę Megan, jejku jaka ona jest przepiękna jeszcze tak pięknej istoty w życiu nie widziałem, jest taka słodka słodsza od czekolady, slodsza od karmel czy najpyszniejszych słodyczy tego świata , usłyszałem jedynie jak r-r-rodzic, jak trudno mi wypowiedzieć to słowo, może dlatego że sam nie zaznałem miłości ojca no nieważne nie będę się rozczulał, wracając usłyszałem ze utknął jak czop to dało mi do myślenie że trzeba jakoś zaradzić ,  spojrzałem w stronę tej blond paniusi która perfidnie wepchnela  Megan do rzeki z czekolady, wtedy poczułem coś dziwnego na sercu uścisk supel, krzyknalem głośno razem z jej bratem a ta wredna kobieta zaczęła się śmiać perfidnie gdy tylko zobaczyła mój wyraz twarzy odrazu zamilkla, nie czekając dluzej ściągnąłem kapelusz i wskoczylem za megg złapałem ja za chudą dłoń i wyciągnąłem na brzeg lecz było za puźno miała zamknięte oczy brat Megan charli chyba miał tak na imię rzucił się wprost na nią i głośna szklochal, co, za dziwne uczucie strach o kogoś, kto jest Ci obcy a Zarazem bliski, czujesz że ta osoba jest dla ciebie wszystkim, z mojego oka poleciała łza, o nie czy ja płaczę, to oznaką słabosci ale czy to znaczy że ja willi wonka się zakochałem, tak chyba mogę to stwierdzić
Po chwili  poczylulem szarpniecie w rękę to był  Pan solt
-Panie Wonka!!! Niech się Pan ocknie trzeba ją ratować już!!!
-tak ma Pan rację,......... ocknalem się i zawolalem upalumpasA powiedziałem w ich języku aby zaprowadził megg do skrzydła szpitalnego, wiec tak zrobili
Ten charlie odszedł na pewną odległość i się zapytal
-Panie Willi gdzie umpalumpasy zabieraj moja siostrę? Spojrzałem na niego miał całe czerwone oczy od płaczu, było mi go żal, coś czuję że to on wygra główna nagrodę.
-nie martw się chłopcze,twoja siostra jest w dobrych rękach została przeniesiona do skrzydła szpitalnego, jeśli zekcesz możemy się tam za niedługo udać ale, najpierw,..... tu spojrzałem zlowrogo w stronę tej blondynki,..... Muszę poważnie porozmawiać z winowajczynia całego zajścia, podeszłem bliżej niej i zacząłem głośno krzyczeć
-co pani najlepszego wyprawia, Czy pani jest świadoma że mogła zbic megaan, to nie jest zwykła woda z kturej może się wynurzyc, spojrzałem na nią j jej córke były zszokowany i przestraszona
-ja ja musiałam to zrobić ponieważ kocham Pana całym sercem.. Spojrzałem na nią z politowaniem, ona nie Koch mnie lecz moja fortunę a raczej nagrodę kture ma otrzymać jedno dziecko
-jest pani bezmyslna, i proszę o opuszczenie mojej fabryki na zawsze  gdy to powiedziałem te dwie zaczęły fglosno płakać i trzymać mnie za nogi prosząc aby ich nie wyrzucać i przepraszać że więcej się to nie powtórzy.. Z wielkim uporem się zgodziłem ale nie obędzie się bez kary, ale to potem, ważniejsza jest megg
-więc tak, teraz wszyscy udamy się do, skrzydła szpitalnego tak, więc za mną....... Bałem się cholernie bałem się o megg... Więc doszliśmy do łąki w kturej..

my sweet chocolate🍫💖Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz