Only You |Sylwia Przybysz & Jdabrowsky|

#5

Prov. Sylwia
Właśnie się obudziłam na kanapie w salonie, chciałam wstać i iść się ubrać... Ale jak weszłam do mojego pokoju z nikąd pojawił się w nim Janek siedzący na krześle.

-Janek? Co ty tu robisz?
-emm... Pomyślałem że pooglądam sobie zdjęcia które masz na półkach!
-wypad...
Janek wyszedł, a gdy był już w kuchni krzyknął
-Jeszcze tam wrócę! Ale teraz zrobię śniadanie!
-dobra tam rób i nie gadaj!

Wzięłam swoje ubrania i poszłam do łazienki się umyć. Gdy poszłam do kuchni widziałam że Janek robiii zgadnijcie co?... JAJECZNICĘ! A co innego?! więc podeszłam do niego od tyłu i go wystraszyłam!

-BUU!
-Matko boskie Sylwia nie strasz!!!
Ja się zaczęłam śmiać jak opentana gdy Janek zaczął mnie łaskotać.

-JANEK PRZESTAŃ!
-przestanę jak powiesz że jestem najlepszym youtuberem na całym Youtubie!
-NO JESTEŚ NAJLEPSZY NO JESTEŚ!
-ok... - Janek przestał mnie łaskotać gdy nagle...
- ŻARTOWAŁEM!

Janek nie ma litości jeśli chodzi o łaskotki! Gdy w końcu skończył MAGICZNYM sposobem znaleźliśmy się na kanapie w pozycji gdzie Janek - tak jakby- leżał na mnie i głęboko patrzył mi w oczy. Po chwili nasze twarze zaczęły się do siebie zbliżać, kiedy tylko 2 cm dzieliły nasze usta od siebie... Odsunęłam się i powiedziałam

-Janek ja... pójdę do pokoju a ty dokończ jajecznicę.

Nie czekając na odpowiedź od razu poszłam do pokoju .