#17

87 6 3
                                    

Jejku nie wiem co robić! Damian może praktycznie przyjść w każdej chwili a ja się tu martwię że Janek będzie musiał u mnie jeszcze posiedzieć! Ehhh... Dobra! Zrobię Live na Misiach!
Gdy rozpoczęłam liva od razu przyszło bardzo dużo osób które zaczęły się pytać co się ze mną dzieje? Czemu nie daję znaku życia? Odpowiedziałam że miałam dużo spraw na głowie i trochę się zgubiłam ale już jest ok! Ludzie zaczęli pytać gdzie Jaś i dla czego już nie nagrywa? bo ostatnio miałam z nim dobry kontakt... Z ich punktu widzenia... Zaraz! Jaś nie nagrywa?! Dlaczego?! Przecież jak u niego mieszkałam to jeszcze tyle miał pomysłów!!! Wogóle co mu się stało?! Bierze narkotyki i pije alkohol a przed tem tego się wogóle nie dotykał! I jeszcze nic nie nagrywa, nie daje znaku swoim pełzaczom... I chodzi na imprezy!!! Co się z nim dzieje?! Muszę z nim o tym pogadać... Ale teraz co odpowiedzieć misiakom? Hmm...

-Janek teraz szykuje niespodziankę i nie ma czasu się z wami kontaktować ale mówię wam to będzie super!!!

Dobra może chociaż przestaną się martwić że coś się stało. Poodpowiadałam jeszcze na kilka pytań i zakończyłam liva. Po chwili postanowiłam zadzwonić do Rema bo jak mówiłam na samym początku mieliśmy nagrywać teledysk!

-halo Remo?
-hej Sylwia! Czemu się nie odzywałaś?
-miałam dużo spraw na głowie
-aha ok mam nadzieję że wszystko w porządku?
-tak, tak i wiesz co?
-no co się stało?
-mam chłopaka!
-gratuluję! Mówiłem że sobie kogoś znajdziesz! Niech zgadnę... Jaś?
-nie... Czemu Jaś? Nie! Jesteśmy tylko przyjaciółmi! To ktoś inny.
-aha... Sorki! A kto w takim razie?
-taki mój kolega za czasów szkoły. Jest wspaniały! Świetnie się dogadujemy!
-to super ale musimy przełożyć ten teledysk na... Nie wiem kiedy... Nie wiem czy się wogóle odbędzie...
-dlaczego?!
-bo mamy pewne problemy... Nie pytaj jakie, takie firmowe ale gratuluję chłopaka i muszę kończyć. Pa!
-Papa!

Ciekawe o co chodzi? Może to coś ważnego! Chyba nie powinnam się w to mieszać... Chciałabym się z kimś teraz spotkać albo iść na zakupy ale trochę boję się o Janka... Ze zaraz znów zrobi coś głupiego! Muszę mieć go na uwadze. Poszłam do pokoju w którym leżał Jasio. Bardzo się o niego boję... Wiem że to często powtarzam ale Jaś jest dla mnie bardzo ważny! Bez niego nie wiem co bym teraz robiła! Po chwili Jaś się obudził i mnie zobaczył. Uśmiechnął się poszedł dalej spać. Nie wiem co mam robić... Poszłam do pokoju w którym tworzę muzykę bo chciałam coś skomponować. Zazwyczaj to Janek był moją inspiracją ale teraz nie wiem czy to dobry pomysł... Po kilku godzinach napisałam piosenkę "to dziś" ale nie zamierzam jej nigdzie publikować. Postanowiłam spotkać się z YS, może oni mi coś doradzą. Ale czy mogę zostawić Janka samego? W sumie i tak śpi a znając jego to się prędko nie obudzi! Napisałam do każdego z YS czy możemy się spotkać i wszyscy się zgodzili! Umówiliśmy się na 15 a była 14:10 więc się już szykowałam. Ubrałam czarne szorty, czarnt t-shirt z napisem "Broken" oraz czarne Vansy. Zrobiłam makijaż i wyszłam. Szłam jakieś 20 minut na miejsce, umuwiliśmy się do jakiejś kawiarni. Gdy przybyłam wszyscy już byli.
(tu będą wszyscy odznaczani inicjałami w dialogu)

-S.L- no przyszła nasza pani!
-S.P- oj no lekkie spóźnienie...
-A.S- nich zgadnę? Przez Janka?
-S.P- Nie! Dlaczego akurat przez niego?
-W.J- Właśnie! mieliśmy poruszyć ten temat!
-S.P- jaki temat?
-A.S- taki że nie zastanawiałeś się przypadkiem dlaczego zerwaliśmy?
-S.P- no dla tego że do siebie nie pasowaliśmy.
-A.S- no właśnie nie, zdeadziłaś mnie z Jaśkiem a teraz uważasz że wszystko ok?!
-S.P- Nie zdradziłam cię!
-B.K- widziałem jak się z nim całujesz!
-S.P- niby gdzie?!
-B.K- w parku!
-S.P- w życiu bym nikogo nie zdradziła! Kłamiesz!!!
-A.S- nie tłumacz się... I tak nie jesteśmy już razem... Szmato
-S.P- co ty powiedziałeś?!
-A.S- to że jesteś ulaną szmatą! Masz gdzieś moje uczucia więc postanowiłaś mnie zdradzić! Ciekawe z kim jeszcze?
-S.L- dobra Artur usokuj się już!
-A.S- czemu jej bronisz?! Nawet nie wiesz co mówi za twoimi plecami...
-S.L- nawet jeżeli coś mówi to jej za to wybaczam w porównaniu do ciebie!!!
-S.P- to miało być miłe spotkanie! ale jeśli tak mamy rozmawiać to ja wychodzę!!
-B.K- najlepiej już nie wracaj!
-S.L- chłopaki!

Wyszłam zalana łazmi z kawiarni. Nie wierzę że on mógł powiedzieć coś takiego! Myślałam że się chociaż przyjaźnimy...(tak dla informacji to Sylwia nie zdradziła Artura! Bartek stoi po stronie Artura więc to wymyślił). Idąc tak koło ulicy nagle zobaczyłam...

Prov. Janek
Gdy Sylwia wyszła zastanawiałem się co teraz o mnie myśli! Przecież już wie że ćpam... Boję się trochę że mnie zostawi 3 raz! 1. Kiedy została dziewczyną Damiana a 2. Kiedy się odemnie wyprowadziła... Jezu mam dość! Wychodzę! Nie będę jej zaśmiecać domu takimi śmieciami jak ja...
Zanim wyszedłem z jej domu szukałem żyletki czy czegoś ostrego... Przyznaję lekko się uzależniłem ale nie całkowicie! Porostu ból psychiczny sprawia mi więcej cierpienia niż fizyczny. W końcu znalazłem! Zrobiłem to co miałem zrobić, zatarłem tak mniej więcej ślady i wyszedłem. Po drodze spotkałem tych ziomków z którymi ćpałem w klubie. Chwilę rozmawialiśmy i oni nagle zaczęli brać... Ja akurat przy sobie nie miałem ale zlitowali się nade mną i dali mi trochę. Umuwiłem się z nimi że będą mi to dawać regularnie w środy dokładnie w tym miejscu.

Only You |Sylwia Przybysz & Jdabrowsky|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz