#10

154 6 1
                                    

Rano obudziłam się przyklejona do Damiana! Spanikowałam bo nie chciałam aby to się stało...

- nie tylko w śpiewaniu jesteś dobra...
-...
-co ty taka cicha teraz?
-emm... Zastanawiam się co Janek na to powie...
-wcale nie musi o tym wiedzieć!
-serio? A to nie będzie trochę nie fair? No bo wiesz... Ja nigdy nie okłamałam Janka...
-a masz pewność że on ciebie też?
Zamilkłam... A on mnie pocałował.

Kilka godzin później

Miałam już iść kiedy nagle zatrzymał mnie Damian.

-Hej a może byś nie chciała iść w piątek na imprezę do Clubu ze mną?
-jasne! czemu nie? Tylko napisz do nie później!
-dobrze! Napewno nie zapomnę!
Dał mi buziaka i wyszłam.

Prov. Janek

Obudziłem się i pierwsze o czym pomyślałam to Sysia. Coś mi się nie podoba ten Damian... Mam wrażenie że on coś kombinuje. Bałem się że zrobi coś Sylwii ale obiecałem jej że będę spokojny.
Wstałem, poszedłem wziąć szybki prysznic i zrobiłem jajecznicę. Była godzina 12 i ktoś zapukał do drzwi. To była Sylwia! Gdy ją zobaczyłem przytuliłem ją mocno.

-jejku tyle czasu cię nie było!
-spokojnie Janek nie było mnie tylko przez 1 noc 😂
- 1 noc to wieki! Co ty tam tyle robiłaś?!
- aaa tam... Nic ciekawego!
-na przykład?
-rozmawialiśmy, graliśmy... I takie tam...
- dobra spoko, jesteś głodna?
-jeśli zrobiłeś jajecznicę to tak!
-idealnie trafiłaś!

Prov. Sylwia

Trochę się martwiłam o to że okłamałam Janka ale... Nie może się o tym dowiedzieć! Po zjedzeniu jajecznicy poszłam do swojego pokoju. Usiadłam na łóżku i myślałam o tym... O tym co się stało wczoraj wieczorem... Czy to był dobry pomysł... Nie wiem. Od zawsze jestem zakochana w Janku ale teraz... Pojawił się on... Damian. Nie wiem co mam myśleć. Chyba powinnam się wyprowadzić i zacząć prowadzić własne życie...
Szukałam tak jakieś 30 min. Nowego mieszczania iii... Mam! Jest gdzieś tak pomiędzy mieszkaniem Jasia a mieszkaniem Damiana. Idealnie! Jutro mam przyjechać je oglądać więc już tak mniej więcej chciałam się ogarnąć z żeczami.

1 godzinę później

Dobra mam wszystko mniej więcej ogarnięte... Czas na obiadek! Ja wiem że Jaś się ucieszy więc zamawiam kebaby!

-Jaaś!
-taaak?
-chcesz kebaba na obiadek?
-jeszcze się pytasz???
-uznajmy że powiedziałeś tak
-tak 😂

Po przyjściu obiadka do domu i zjedzeniu go

Dobra obiadek był dobry teraz trzeba odpocząć położyłam się na łóżku i wpatrywałam się w sufit. Nagle z moich zamyśleń wyrwało mnie powiadomienie.

Only You |Sylwia Przybysz & Jdabrowsky|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz