#7

205 7 0
                                    

Prov. Janek

Dobra zgodziłem się na pójście do galerii tylko dla tego że mam dług... I bo ją Kocham... Ale dobra nie ważne! Właśnie jedziemy do galerii i słuchamy muzyki, śpiewamy sobie i tak dalej. Dobra, dojechaliśmy! Idziemy w stronę jakiegoś sklepu ale ja szybko łapię mapę galerii. O w duszę! Duża ta galeria! To Będzie dłuuuga podróż...

3 godziny później + po większej połowie narzekania Janka

- Sylwiaaa chodźmy coś zjeeeść
- jeszcze tylko kilka sklepów! Nie narzekaj!
- jesteśmy tu już wieki chodźmy na kebaba!
- Jeszcze chwila!
- ale ja jestem głodny!

I tak zaczęliśmy się kłucić z Sysią na środku galerii o to kiedy obiad. W końcu byłem tak głodny że nie wytrzymałem więc złapałem Sylwię w pasie i podniosłem poczym niosłem ją do samochodu. Na początek się szarpała ale później zrozumiała że to jej nic nie da.

Prov. Sylwia

Jasiek mnie podniósł i poszedł do samochodu. Byłam na niego wkurzona bo chciałam iść jeszcze do innych sklepów ale uznałam że to nie ma sensu. Ogólnie to ludzie na nas się patrzyli jak na za kochaną parkę która jest chora psychicznie ale no trudno. W końcu poszliśmy na tego kebaba ale ja cały czas byłam na niego obrażona.

- Sylwia teraz jeszcze pójdziemy w jedno miejsce ok?
- taaak! świeetniee! Najpierw mnie wynosisz z galerii a teraz chcesz jeszcze gdzieś iść... Twoja logika...
- tylko na chwilkę!
- dobraaa...

Gdy zjedliśmy poszliśmy w środek miasta i przechodziliśmy obok różnych sklepów. Janek kazał mi czekać na ławce a sam gdzieś poszedł. Bardzo świeciło słońce ale nie było gorąco, bardzo mi się podobała taka pogoda. I tu nagle przybywa Janek niosący bukiet czerwonych róż.

- przepraszam że cię wynosłem z galerii... Nie złość się już na mnie...
- o jejku Janek nic się nie stało! Kochany jesteś ale nie trzeba było!
- ale nie jesteś już zła?
- nie! Oczywiście że nie! Naprawdę jesteś najlepszy!

Gdy to powiedziałam przytuliłam go mocno a on mnie. Chciałam aby ta chwila trwała wiecznie ale no cóż... Wszystko ma swój początek i koniec (chyba że mówimy o Linii prostej która nie ma początku ani końca XDD).

Only You |Sylwia Przybysz & Jdabrowsky|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz