12.

4 0 0
                                    

hahahha

skończył się polski i dobrze, bo jestem obcej posiadłości

hahahhahahhaha

następna była znowu fizyka, nie lubie, bo na tej ziemi wszystko jest bez sensu. ale miałam wybór - zabić się czy nie hahahahahha zabić się

tyle nowel, a ja siedzę na tym kurna beznadziejnym przedmiocie. Ja nawet nie wiem co to za dział, ciągle jakieś szkice!
hahahha nie wiem

gość od fizyki zaczął gadać coś o tym jak namagnesować coś węglem, albo żelazem

a już nie pamiętam
potem znowu rysowaliśmy te głupie szkice, a zaraz zadzwonił wreszcie dzwonek

hahahahahha wreszcie

będąc węglem jak to on mówił, wybiegłam z Renatą z klasy.
Przerwa była dosyć krótka, czyli trwała 10 minut.

O nie teraz matma, moja najgorsza epopeja!!!!

hahhahahaa nawet nie wiem co to epopeja

pod moim ciężarem ugięły się nogi, gdy podeszłam proszona do tablicy.
miałam wykonać proste, zdaniem tej babki, obliczenia, a skąd ja mam to wiedzieć, przecież nie skończyłam studiów, nie jestem żadnym tytułem!!!!

co to miało być
chciałam się popłakać ale zaczęłam się śmiać z renatą i mi przeszło

hahhahahhahaa

Działo sie na matmie sporo, bo potem podeszłam znowu kurna do tej tablicy. nie wiedziałam tym razem o co chodzi w tym zadaniu. temat lekcji to była chyba mnożenie przez 10,100,1000, przeczytałam to w tej baraniej książce

przy tablicy w głowie miałam tylko te memy, które oglądałam na przerwie. zaczęłam się śmiać rozpoczynając nowy rozdział w życiu hahahhahahahahahhahaahha

cdn

Tak czy siak Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz