Litwa przyszedł w odwiedziny do Polski. Po krótkiej chwili, Rosjanin wszedł im do pokoju.
Polska: Nosz kur*a! Nie przysługuje mi żadna prywatność?!
Rosja: Kolkolkolkolkol... Chciałbym usłyszeć wasze jęki, jednak różnią się sytuacje, w ktrych mam ochotę je wywołać... Kolkolkolkol... *wychodzi z pomieszczenia*
Polska: Przepraszam za niego...
Litwa: Straszny...
Polska: Och, daj spokój! Wścieka się, bo mu celibat nałożyłem.
________________________________
Wczoraj nie było rozdziału, gdyż, jak to mówią naukowcy, szkoła zabija kreatywność -,-Rozdział późno, ale jest (>.<)
Toris, nie pozwalaj sobie!