-4-

2.3K 123 85
                                        


P-NIEEEEEEEEEEE !!!























Huh...gdzie ja jestem ?























Wszystko mnie boli ...



















Może lepiej usiądę.







Z oporem zaczęłam wstawać do pozycji siedzącej.


Jestem w szpitalu ?


Kto leży na moich nogach?



Zamulona sppojzałam na sylwetkę postaci..............................WĘGRY?! Moje oczy wypełniły łzy. Jest mój braciszek. Tak tęskniłam za nim. Tyle mnie ominęło....*snif*....d-dobra Polska przestań być zdechły gównem i weź się w garść.

P-Węgry.......~

W-hmh...czeg-

W-Polska?!

W-Jezu tak za tobą tęskniłem, gdzie ty byłaś, nic ci nie jest?!

P-Póżniej ci wszystko opowiem proszę nie przejmuj się.

W-Jak mam się nie przejmować ?!

W-Nie było cię sześć lat !

W-I nagle się pojawiasz i no...gdzie byłaś ?!

Boże wiem że ten psychol długo mnie przetrzymywał ale bym nie pomyślała że tak długo......sześć lat?

W-Polska wszystko ok?

W-Pójść po lekarza? -Spojrzał na mnie zmartwiony.

P-Nie jest ok ..heh. -Powiedzałam zakłopotana.

W-Idę po lekarza.

P-Ok....

W-A i czy inni mogą cię zobaczyć?

P-Tak j-jasne.

Tak na prawdę chciałam zostać sama ale nie chce być znowu problemem. I tak wiem że tylko teraz będę tylko problemem dla innych bo kto chciał by się opiekować mną? Zanim się obejrzałam z drzwi wchodzi Litwa, Czechy, Łotwa,Francja ,Słowacja i Wielka B. a na końcu Estonia. Zaczęli mnie wypytywać jak się czuję gdzie byłam. Francja nazywała mnie swoją biedulką i przepraszała za to że wcześniej mi nie pomogła. Po tym spojrzała na Wielką Brytanię morderczym wzrokiem. W.B popatrzył na mnie i Francję i powiedział że też przeprasza. Powiedziałam że wybaczyłam im ale tak na serio jak ONI mogli?! Jak by wtedy by mi pomogli by nie zginęło 60 milionów ludzi...

Po godzinę Wielka Brytania miała iść do domu z Francją bo ktoś do nich dzwoni że mieszkanie zaczyna się palić. Ciekawe czemu mi nie powiedzieli kto to był. Później (3 godzin) zebrał się do domu mówiąc że jeszcze wpadnie a po 30 min wyszła Słowacja z Łotwą ciągnąć po ziemi Litwę. Zostałam sama z Węgrami.

W-Teraz mi łaskawie powiesz gdzie byłaś.

P-...

W- POLSKA !!!

W-MASZ MI DO CHOLERY POWIEDZIEĆ GDZIE BYŁAŚ! TY NIE WIESZ JAK SIĘ MARTWIŁEM, MYŚLAŁEM ŻE JESTEŚ MARTWA!! Masz mi natychmiast powiedzieć! -powiedział pół krzykiem w czasie kiedy pojedyncze łzy płynęły z jego oczu.

W tym momencie jak zobaczyłam Węgry w takim stanie sama zaczęłam sama płakać.

P-N-n b-bo pam-miętasz II wojnę światową...

W-Tak pamiętam wtedy zaginełaś -powiedział podając mi chusteczki.

P-Przez ten cały czas byłam u III Rzeszy...

W-Co z tobą zrobił.

Po tym co powiedział Węgry zaczęłam bardziej płakać i wtuliłam się w niego po mimo bólu na rękach i brzuchu (Węgry jeszcze nie widział ran Polski bo szpital zafundował jej piżamę z długimi rękawami i spodniami).

P-..nie chce do niego wracać...

P-codziennie mnie bił..torturował..i wyciągał informacje jakie znałam o innych krajach.

Węgry jak to usłyszał spojrzał na mnie wielkimi oczami.

W-Przez tyle lat ?!

Perspektywa Węgier •

Po tym jak usłyszałem to od polski nie wiedziałem co po powiedzieć. Jak zapytałem ja czy przez te wszystkie lata. Nic nie odpowiedziała tylko smutne kiwneła głową. Przytuliłem ja i powiedziałem że już on nigdy już nie zrobi jej krzywdy. Potem poszłem do lekarza zapytać się kiedy Polska będzie mogła wyjść. Szwajcaria odpowiedział że za kilka dni. Wróciłem do Polski i powiedziałem że muszę załatwić jakąś sprawę. Ona powiedziała że mogę iść ale mam niedługo wrócić. Wyszłem ze szpitala odpaliłem samochód i zacząłem jechać. Po 15 min dojechałem pod dom (To nie dom Węgier, Polski, Czech i Słowacji). Zapukałem i otworzyła mi Francja.

F-Oh cześć Hongrie!

F-Chcesz wejść?

W-Tak jasne.

I wszedłem. Zdjąłem kurtkę i powiesiłem ją na wieszaku i zdjąłem buty. Wchodząc do salonu widziałem jak Francja grzebie w szafkach. Zauważyłem że przy kuchenne na ścianie jest jedna wielka czarna plama. Pewnie to po tym pożarze co dzwonił Niemcy.

F-Herbaty czy kawy?

W-Herbaty.

F-Ok już ci robie.

F-Too w jakiej sprawie przyszedłeś ?

W-Chcę powiedzieć Niemcom o Polsce.

W-Powinien wiedzieć a poza tym nie będę go winić za coś co zrobił jego brat.

F-No dobrze. Allemagne !!!

Zanim się obejrzałem zobaczyłem Niemcy schodzącego że schodów.

N-O hej Węgry jak tam u ciebie ?

W-Niemcy muszę ci coś powiedzieć już każdy kraj oprócz Rosji i ciebie wiedzą.

N-O co chodzi -powiedział trochę zmartwiony siadając na kanapie.

W-Polska wróciła

N-ŻE CO ?!

How can I forgive you - Gerpol Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz