Drżącymi rękami opierałem się o zlew. Uniosłem lekko głowę. W lustrze ujrzałem swoje odbicie , powoli zamknąłem powieki a gdy je znowu podniosłem już nie było mojego odbicia tylko Nogitsune. Wyglądał tak samo jak ostatnim razem. Twarz pokryta brudnymi bandażami które w paru miejscach były pokryte zaschniętymi czerwonymi plamami. Ubrany w czarna skórzaną kurtkę. I z tym okropnym uśmiechem.
Zacisnełem dłoń w pięść i uderzyłem w lustro, które się rozbiło na małe kawałeczki. Dłoń była całą we krwi a gdzie niegdzie widoczne były kawałki szkła. Cały roztrzęsiony próbowałem to owinąć. Nie wyszło idealnie, ale chociaż ręka przestała krwawić. Wtedy niespodziewanie w drzwiach pokoju pojawiła się Melissa. Spojrzała zaskoczona na cały bałagan a gdy ujrzała krew lekko się przeraziła.
- O mój boże Stiles. Wszystko w porządku? Co ci się stało?
- Jja.. Wszystko w porządku. Poprostu przewróciłem się.
Po jej minie wywnioskowałem że nie uwierzyła w to kłamstwo lecz nie dopytywała dalej o to. Za co byłem jej wdzięczny.
- Może powinnam to obejrzeć?
- Nie trzeba. Naprawdę
- No dobrze. A dlaczego nie jesteś ze Scottem i innymi
- Oh czyli oni dzisiaj są razem?
- Tak z tego co wiem są u Deatona
- Oni nie chcą mnie znać
- Stiles co ty wygadujesz. Na pewno tak nie jest, są twoimi przyjaciółmi nie zostawili by cię.
- Po tym jak Nogitsune mnie opętał i Alisson.. umarła. Scott, mój tata , stado wszyscy się ode mnie odwracają. Mówią ,że to nie tak , że nie mają czasu się spotkać, ale ja znam prawdę. Nie chcą mieć nic wspólnego z mordercą. Pamiętam to wszystko, każdy szczegół tego co robiłem. Jak wszystkich tylko raniłem. Sam już nie wiem co robić. Ja już nie daje rady - zacząłem płakać
- Posłuchaj. To nie była twoja wina rozumiesz? On Ciebie opętał. To on to wszystko zrobił, nie ty, wykorzystał Cię.
Poczułem jak Melissa mnie obejmuje. Delikatnie się w nią wtuliłem.
- A Scott jest twoim przyjacielem. Znacie się od dzieciaka. Nie zostawiłby cie. Jesteś dla niego jak brat, bez względu na wszystko zawsze będzie z tobą. Porozmawiam z nim i twoim ojcem. Weź to. - podała mi jakieś pudełeczko z tabletkami
- Co to jest?
- Leki nasenne. Powinieneś się przespać bo słabo wyglądasz. - pokiwałem głową
Po ich zażyciu dosyć szybko zasnąłem i zdążyłem jedynie usłyszeć jak Melissa do kogoś dzwoni.__________________
Pov. Melissa
Po tym jak zadzwoniłam do Stiliskiego i swojego syna zjawili się dosyć szybko razem z Lydią, Kirą, Malią oraz Liamem. Wszyscy spoglądali nie wiedząc czemu ich tu wezwałam.
- Możecie mi powiedzieć co wy do cholery wyprawiacie?
- Ale mamo o co chodzi
- Scott jesteś naprawdę inteligentnym dzieckiem ale w ostatnim czasie nie dostrzegasz ty i inni wielu rzeczy. Dlaczego nie było z wami Stilesa?
- Och - z ust mojego syna padła mało inteligentna odpowiedź
- I co tylko tyle macie do powiedzenia? Gdy tu byłam nikt nie otwierał mi drzwi mimo że światła były zapalone. Dlatego weszłam. I wiecie co zobaczyłam? Stilesa z zakrwawioną dłonią pośród kawałków szkła. Oczywiście powiedział, iż się tylko wywrócił, ale nie uwierzyłam.
- Pójdę do niego - Stilinski chciał pobiec na górę jednak go zatrzymałam
-Nawet i tym nie myśl. On teraz śpi więc z łaski zawróć się i siądź. - szeryf chodź niechętnie to zrobił to co powiedziałam
- Wracając. Był cały roztrzęsiony. Ciężko przeżywa ostatnie zdarzenia, obwinia się o wszystko. On uważa, że nie chcecie go znać
- Ale pani Mcall to nie tak
- Lydio ja wiem. Nie rozumiem dlaczego tak się zachowujecie jednak wiem jak ważny jest dla was Stiles.
- Cholera jesteśmy okropnymi przyjaciółmi powinniśmy go przeprosić - powiedział młody alfa
- Zdecydowanie tak. A co do ciebie - odwróciłam się do szeryfa - Czy ty do cholery nie widzisz jak on wygląda?! Jesteś jego ojcem. A on twoim jedynym synem. Powinieneś się nim zająć, pogadać co się dzieje. A co robisz? Nic! Siedzisz tylko w tej pracy kompletnie ignorując syna. Nie tego się po tobie spodziewałam Noah. Dobrze wiesz jak bardzo przeżywał śmierć Claudii. On potrzebuje ojca, który się nim zajmie i będzie go wspierał

CZYTASZ
Monster
FanfictionAkcja dzieje się po 3 sezonie ------- Po opętaniu Stilesa przez Nogitsune jego przyjaciele zaczynają go unikać. Stiles ma coraz częstsze koszmary. Co wieczór śnią mu się zabójstwa. Co się stanie gdy trafi do miejsca które w założeniu ma mu pomóc...