Rozdział 13

329 22 2
                                    

Pow Naruto

Kakashi zaprowadził nas na polankę otoczoną lasem.

-Drużyno 7 dziś nauczę was chodzenia po drzewie bez użycia rąk. -powiedział Hatake

-To tak się da? -zapytała Sakura

-Musicie odpowiednio skoncentrować czakrę w stopach, a następnie wejść. Nie możecie dać za dużo czakry ani za mało, bo spadniecie.

-Niech każdy z Was wybierze sobie drzewo a następnie zacznie wchodzić na nie nie używając rąk. Gdy będziecie czuli, że zaraz spadniecie zaznaczcie kunai'em gdzie już byliście. -mówiąc to sensei podał każdemu kunai'a, a następnie usiadł pod drzewem.

Potrafiłem wchodzić na drzewa używając czakry, dlatego, aby nikt nie domyślił się, że mam kontakt z Kuramą udawałem, że nie potrafię.

Po pewnym czasie Sakura siedziała sobie na drzewie, ponieważ udało jej się, a ja i Sasuke nadal próbowaliśmy, lecz nie udawało nam się. Postanowiłem wejść na czubek drzewa. Nie miałem ochoty już udawać, dlatego po chwili byłem już na górze i przyglądałem się Sasuke.
Nie wychodziło mu to, zazwyczaj dawał za dużo czakry, lecz jeżeli próbował zmniejszyć ilość to mu to nie wychodziło. Zszedłem z drzewa a następnie zawołałem Uchihe.

-Czego chcesz? -zapytał zirytowany

-Chcę Ci pomóc, dlatego słuchaj. Dodaj trochę czakry do stóp i zamknij oczy następnie wejdź powoli na drzewo, lecz nie myśl o tym. -powiedziałem

Nie doczekałem się odpowiedzi, ale zauważyłem, że po chwili Sasuke był już na górze.

-Dobrze skoro wszystkim się udało to wracamy
-powiedział Kakashi wstając.

W domu Pana Tazuny.

Hatake oznajmił nam, że jutro będziemy wszyscy chronić naszego klienta na moście i mamy być tam o 7 rano. Każdy potwierdził, że zrozumiał i poszedł spać.

Rano na moście.

Byliśmy już na moście. Widać było, że już jutro będziemy mogli wrócić do Konohy, a nasza misja się zakończy. Gdy nagle pojawił się Zabuza z jakąś dziewczyną w masce...

Na zawsze |Naruto|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz