Epilog

540 17 0
                                    

Tamtego dnia długo rozmawialiśmy z rodzicami i chyba złapaliśmy nić porozumienia. Następnego dnia udaliśmy się na policję gdzie wyjaśniliśmy całą sprawę. Cały czas utrzymuję kontakt z Alminą i chyba ona coś kręci z moim bratem. No cóż jeśli będą szczęśliwi to nie mam nic przeciwko. Osoby które mnie porwały zostały aresztowane następnego dnia. Do tej pory nie wiem co nimi kierowało. Za niedługo będą mieć rozprawę, grozi im nawet kilkanaście lat więzienia. Nie jest mi ich żal, nigdy nie zachowywali się jak rodzice.

Nieznana siostra z obozu- 5 sosOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz