Rozdział 12

429 11 2
                                    

Gdy zmierzaliśmy do Adidasa Dawida fanki nas zaczepiły dlatego stwierdziłam że nie będę im przeszkadzać

J: Dawid to ja pójdę do starbuks'a po kawę
D: okey zaraz do Ciebie dołączę

I tak speszona poszłam do starbuks'a i zamówiłam sobie kawę o smaku czekoladowym była przepyszna. Gdy zamierzałam w Dawida stronę była dość duża grupka osób prowadząca do Dawida więc stwierdziłam że wypije kawę i powiem mu że sama pójdę do reszty sklepów

J: Dawid ja ide dalej na zakupy a ty nie przeszkadzaj sobie

D: Julia ja za chwilkę dołączę obiecuję

I tak zaczęłam szukać Adidasa jednak długo nie musiałam bo po 10 minutach go znalazłam. Tam kupiłam sobie dwie pary legginsów, dwie bluzy przez głowę, jedną na zamek i koszulkę










Gdy wyszłam po pół godzinie z Adidasa zauważyłam Dawida idącego w moja stronę od razu pomyślałam woow w końcu odgonił sie od swoich fanek

D:  już skończyłaś robić zakupy

J: nie co dopiero zaczęłam

D: okey to teraz gdzie idziemy ?

J: do levisa i do 50style

D: okey

Wchodząc do levisa każdy z nas poszedł w swoją stronę. Tu kupiłam koszulkę i bluzę


Gdy już kupiłam chwilkę poczekałam na Dawida i weszliśmy do innego markowego sklepu

D:  ile ty już wydałaś ? Kupiłaś jakaś sukienkę w ogóle?

J: nie wiem ile wydałam na pewno dużo a sukienki jeszcze nie kupiłam za chwilę kupię

D: okey dobrze

J: no to chodźmy tutaj

Po czym wskazałam Dawidowi sklep i od razu poszłam na dział z rzeczmi trasher'a. Tu kupiłam tylko trzy rzeczy ale dla mnie one były przecudowne



Gdy wychodziliśmy z sklepu powiedziałam

J: to teraz chodźmy do 50style bo chce kupić sobie vansy i plecak

D: ohh to są najcięższe zakupy jakie kiedykolwiek miałem

J: czemu?

D:  bo jak narazie widzę nie mają końca jesteśmy tu już 2 godziny

J: nie bój się spokojnie zdążymy wrócić do 17 do domu

D:  okey

Po czym weszliśmy do 50style i od razu wybrałam buty ale z plecakiem miałam problemy po 10 minutach jednak zdecydowałam że biorę i zapłaciłam

D:  to teraz gdzie

J: tam

I wskazałam sklep na przeciwko  były tam sukienki

D: to teraz masz zamiar kupić sukienkę tak?

J: no kilka od razu kupię

D: okey

Gdy weszliśmy do sklepu od razu kilka sukienek wpadło mi w oko od razu wzięłam odpowiednie rozmiary i udałam się do przymierzalni. Podobało mi się sześć sukienek a Dawidowi sie podobałam w 4 więc stwierdziłam że wezmę te które pasowały mi według Dawida

Idol tysiąca nastolatek który zakochał się w fance Dawid KwiatkowskiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz