Idol tysiąca nastolatek który zakochał się w fance Dawid Kwiatkowski

Rozdział 13

Gdy już wyszliśmy z rossmana poszliśmy do maka gdzie zamówiliśmy sobie jedzenie po pół godzinie byliśmy już w drodze do domu jechaliśmy w ciszy słuchając muzyki. Gdy dojechaliśmy wzięliśmy wszystkie torby Dawid musiał mi pomóc bo dużo ich miałam zdecydowanie za dużo. Weszliśmy do domu a w salonie siedziała moja mama, Wrzosek i Weedy ale było słychać skomlenie

J: mamo co tak skomli ?

M: mam dla Ciebie niespodziankę

I pokazała mi małego mopsa byłam w tym momencie najszczęśliwsza na świecie bo zawsze marzyłam o mopsie

J: ja jaaa mamo nie wierzę Dziękuję

M: nie ma za co a teraz idź się szykuj na imprezę

J: a co z z mała małym?

M: my się nim zajmiemy, patrz jak Weedy się nią ładnie zajmuje pilnuje jakby był ojcem

D:  ojej słodko

J: czyli to dziewczynka?

M: tak , a teraz sie idź szykuj bo masz godzinę na wyszykowanie się. A i Dawid mam prośbę zawieziesz ja i wrazie co odbierzesz ?

D: dobrze

J: Dawid  idziesz ze mną do góry czy zostajesz?

D:  hmm idę

Po czym  poszliśmy do mojego pokoju, znalazłam w jednej z toreb sukienkę która biorę

J: yy Dawid tak na pół godzinki zostawię Cię samą , tam masz konsolę a w szafce pod biurkiem słodycze rozgość się

Po czym pokazałam mu co gdzie jest i poszłam do łazienki wzięłam szybki prysznic umyłam i wysuszyłam włosy i przebrałam się w tą sukienkę

Gdy wyszłam z łazienki Dawid grał na konsoli jedząc żelki po czym wzięłam torbę z rossmana i wykonałam makijaż

O 18:28 byłam gotowa gdy odwróciłam się do Dawida to zamilkł

J: yy coś nie tak?,"

D: nie, wyglądasz przepięknie niesamowicie jak zawsze

J: dziękuję bardzo

Gdy zeszliśmy na dół moja mama z Sebastianem się na mnie zaczęli patrzeć

J: coś nie tak ? Czemu się tak na mnie patrzycie

M:  moja mała Julka dorasta, przez ostatni czas się zmieniłaś wyglądasz pięknie

S: hmm pięknie wyglądasz

J:  nie straszcie mnie tak bo już myślałam że wyglądam okropnie a Dawid tak samo jak wy zareagował

D: no bo yy wyglądasz seksi

J:  Dawid prosze Cię nie przy mamie

D: dobra chodź bo sie spóźnisz

J:  Pa Pa Mamo Seba i pieski

Po czym szybko założyłam conversy i skórzaną czarna kurtkę i wyszłam za Dawidem do jego samochodu

D:  to gdzie jedziemy

Podałam mu adres po czym ruszyliśmy oczywiście słuchając muzyki gdy dojechaliśmy pożegnaliśmy się .