Spałam spokojnie podejrzewam, że dosyć długo w pewnej chwili poczułam, że ktoś mnie podnosi. Otworzyłam zaspana oczy i ujrzałam mojego chłopaka. Uśmechłam się delikatnie zarazem lekko go przytulając. Rozejrzałam się, a po chwili zoriętiwałam się, że przespałam cały koncert.
- Jakim cudem spałam tak długo?! - powiedziałam zdziwiona i spojrzałam na mojego chłopaka, który się cicho zaśmiał.
- Nie wiem kotku....Możesz iść dalej spać jeżeli chcesz. - zerknoł na mnie.
- Wyspałam się wystarczająco - zobaczyłam, że zaraz wychodzimy na dwór żeby przejść do busa. - kochanie może mnie postaw jest tak dużo fanów i paparazzi. - Przygryzłam wargę.
- Dlatego masz ten koc zakryj na chwilę twarz i po sprawie. Z wyjaśnieniem tego później się zajmę - wziełam z jego kieszeni maskę i założyłam mu na twarz. A sama okryłam się dokładnie kocem aż po czubek głowy. Przymknełam na chwilę oczy i czekałam kiedy auto ruszy. Po kilku minutach auto ruszyło a ja zaciągłam z twarzy koc siedziałam na Sugi kolanach co mnie nie zdziwiło. Spojrzałam na swojego chłopaka który się cicho zaśmiał a ja przytuliłam Yoongi'ego. Min też mnie lekko obioł a Kook patrzył na niego jak by mał go zabić.
- Jeszcze raz tak się spójrz na niego to powiem słowo które nienawidzisz i będzie trwało AŻ dwa tygodnie - pogrodziłam palcem w stronę Jungkooka. Nie robiliśmy jeszcze nic związanego z tym. A on spojrzał się na mnie a potem obrażony przeniósł wzrok na widoki za oknem. W tle słyszałam tylko "uuuu!!!". Po chwili przytuliłam cię znów do Yoongi'ego, a on się cicho zaśmiał.
- Ehh boję się troszkę, że fanki mi coś zrobią.. - szepnęłam do Sugi a on mnie mocniej obioł.
- Nie bój się... Obronimy cię nic ci się nie stanie.. - wtuliłam się w niego i powiedziałam cicho "dziękuję" po chwili znów byliśmy w hotelu. Poszłam z moim chłopakiem do swojego pokoju, odrazu położyłam się na łóżku.
- Boże to był ciężki dzień. - powiedziałam ciężko.
- Spałaś cały koncert a ja latałem po scenie - zaśmiał się i położył się obok mnie.
- Naprawdę?... A może by tak jeszcze cię zmęczyć? - wstałam i usiadłam okrakiem na jego udach, zarazem cicho się śmiejąc.
- Coś sugerujesz?.- usiadł i złapał mnie za biodra przyciągając do siebie.
- Ja?... Niee~.. Chyba, że ty masz nieczyste myśli -zaśmiałam się cicho i położyłam dłonie na jego torsie, zarazem patrząc mu w oczy. Przygryzłam wargę.
- Ja nieczyste myśli?.. zobaczymy - pocałował mnie i położył na łóżku pod sobą. Oddawałam każdy pocałunek a dłonie położyłam na jego karku przyciągając go do siebie. Zaczęliśmy się rozbierać a po krutkiej chwili byliśmy tylko w samej bieliźnie.
- Ciekawe czy moja księżniczka była tam ruszania? - położył dłoń na mojej tali i przysunoł bliżej swojego ciała. Patrzył mi w oczy. Przygryzłam wargę.
- Raz ale to za miłe nie było - odpowiedziałam cicho i nieśmało. Zdziwił się lekko.
- co się stało? - przytulił mnie lekko.
- był strasznie brutalny na razy tak bolało że płakałam - spojrzałam mu w oczy a on mnie pocałował.
- To ja zrobię tak, że będziesz chciała więcej - zaśmiał się cicho tak samo jak ja. Zaczoł całować moją szyję schodząc niżej.
_&_&_&_
Po 2 godzinach namiętnej zabawy chłopak zasnoł a ja ubrałam chłopaka bluzę i swoje krutkie spodenki poszłam cicho do pokoju Jina dzielił go z RM'em. Zapukałam i usiadłam z nimi w pokoju.
CZYTASZ
Żyletka//KakaoTalk JK
FanfictionDziewczyna nie radzi sobie z problemami, zaczeła się ciąć.... Teraz robi to nałogowo. Tnie się nawet o błachostki... Nagle dostaje powiadomienie... Czy to powiadomienie uratuje jej życie? Czy zacznie patrzeć inaczej na świat? To wszystko dowiecie si...