-Nie...-Powiedział Adrien.
-ŻE CO SŁUCHAM?!- Krzyknęła zła Sam.
-To, po pierwsze,wiem, że jesteś ze mną tylko dla kasy. Po drugie zdradzasz mnie od pięciu miesięcy a po trzecie kocham kogoś innego.- Powiedział Adrien... ze spokojem. Emma przestała płakać. Wszyscy w kościele mają wytrzeszcz oczu tak jak ja, on kocha inną ciekawe kim ta inna jest...
-NIENAWIDZĘ CIĘ- Krzyczała Samantha na szczęście nadal Black...
-Ja Ciebie bardziej, straż zabrać ją, spokojnie sala została odwołana już tydzień temu.- Powiedział a straż zabrała Sam.- Koniec widowiska, możecie już iść...- Powiedział i ruszył do wyjścia.
Emma mi się wyrwała i pobiegła do Adriena. No nie... będą kłopoty...Dziewczynka przytuliła mężczyznę... a on ją.... przytulił również? Cooo? Nagle ją podniósł, dziewczynka opatuliła go nogami jak małpka. Zaczął biec z nią do wyjścia. Watałam i również zaczęłam za nimi biec. On chce porwać Emmę! Krzyczała mi moja podświadomość. Biegłam ile sił za nimi. Adrien chyba się nie śpieszył. Zatrzymałam się na chwilę aby zdjąć szpilki i biegłam dalej za nimi. Nagle ktoś mnie złapał i zatkał usta ręką. Zaczęłam się wyrywać, lecz to nic nie dało. Adrien nagle przestał biec i ruszył z przestraszoną Emmą w moją stronę. Mężczyzna co mnie trzymał zaczął iść w stronę czarnego samochodu. Wepchnął mnie do środka i zamknął drzwi. Chciałam uciec ale to nic nie dawało.
-Wypuść mnie! Błagam ja chcę dostać się do mojej córki!!- Krzyczałam ile sił. Nagle drzwi obok mnie otworzyły i do samochodu wsiadł wysoki i bardzo umięśniony brunet z brązowymi oczami. Wystraszyłam się. Przeniosłam wzrok na jego ręce. On trzymał Emmę! Zabrałam od niego płaczącą dziewczynkę. Na miejscu kierowcy usiadł... Adrien?!
-Co tu się dzieje?!- Krzyknęłam.
-Muszę się czegoś dowiedzieć, lecz jak znam życie zaczniesz kłamać, więc zrobie pewien test.- Powiedział Adrien.
-Jaki test?!- Wydarłam się a Emma jeszcze bardziej się do mnie przytuliła.
-Niedługo się dowiesz.- Powiedział i zaparkował przed jakimś domem... przepraszam WILLĄ!
Adrien wysiadł pierwszy, otworzył drzwi od mojej strony i zabrał Emmę. Zaczęłam krzyczeć i wołać o pomoc. Niestety ten brunet zatkał mi buzię i wysiadł trzymając mnie. Zaczęłam się wyrywać. Niestety z marnym skutkiem. Kierowaliśmy się do tej willi. Adrien otworzył drzwi. Brunet razem ze mną wszedł. Cały czas trzymał swoją obleśną dłoń na moich ustach. Adrien zamknął za nami drzwi i zaczął się kierować na górę. Nie miałam czasu się przyglądać. Teraz liczyła się tylko Emma. Nagle znowu zatrzymaliśmy się przed jakimiś drzwiami. Mężczyzna mnie tam wrzucił. Adrien przekazał brunetowi Emmę i coś powiedział. Mężczyzna, którego kochałam wszedł do środka i zamknął drzwi na klucz. Usiadł na fotelu i zaczął mi się przyglądać. Zaczęłam się rozglądać.n Jestem w jakimś ładnie urządzonym pomieszczeniu, jest okno! Ściany są jasnozielone, podłoga jest zrobiona z białych paneli. Są trzy pary drzwi. Jedne to te przez które tutaj weszłam a reszta to nie wiem. Pod ścianą naprzeciwko drzwi znajduje się dwuosobowe łóżko. A obok łóżka szafki nocne. Fotel stoi w rogu pomieszczenia obok wejścia na balkon.
-CZEGO ODE MNIE CHCESZ?!- Wydarłam się.
-Prawdy...- Powiedział.
-JAKIEJ?!
-Kochasz mnie?- Zapytał opierając brodę na dłoni.
-CO TO ZA PYTANIE? PORYWASZ MNIE I SIĘ O COŚ TAKIEGO PYTASZ?! GDZIE JEST EMMA?!- Darłam się.
-Jest bezpieczna, spokojnie.- Powiedział.- A teraz odpowiedz na moje pytanie.
-CO CIĘ TO OBCHODZI?! WYPUŚĆ NAS!- Krzyczałam chodząc po pokoju nerwowo.
-Wiedziałem, że nie odpowiesz na moje pytanie.- Westchnął.- To ostatnie które MASZ MI POOWEDIZEĆ- Powiedział podnosząc głos pod koniec.
-JAKIE?!- Krzyknęłam.
-Czy Emma jest moją córką?- Powiedział spokojnie wstając.
Maraton trwa ;) narazie przerwa ale niedługo wrócę... Adrieeenn porwaaał Mari! 😨😱
CZYTASZ
(JUŻ) NIE PAMIĘTAM (ZAKOŃCZONE)
RomanceUWAGA! To drugi tom książki ,,KIK MIRACULUM'' Jeżeli nie przeczytałeś/aś poprzedniej części to zapraszam na nią. Dużo się tam działo 😏😉😃 Emma Agreste- Blondynka z fiołkowymi oczkami. Aktualnie nie posiada taty. Jest córką kobiety, która ma najsł...